Expo 2022. Łódź zgłosiła swoją kandydaturę do organizacji wystawy [ZDJĘCIA]

O tym, że chce się ubiegać o tę wystawę, poinformowała już w czerwcu. Dzisiaj przedstawiła swoją kandydaturę poprzez multimedialną prezentację w paryskim Biurze Wystaw Światowych. Złożyła też dokumentację związaną z aplikowaniem o wystawę, która ma około 3 tys. stron.

Kandydaturę Łodzi przedstawił wicepremier Piotr Gliński, wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński i wiceprezydent Łodzi Wojciech Rosicki. Wicepremier zapewnił, że Polska jest gotowa na organizację Expo 2022, a Łódź wybrano na miejsce wystawy, ponieważ dzięki rewitalizacji zyska ona zupełnie nowe oblicze, a przy tym zachowa historyczną tożsamość. Stąd tytuł wystawy to "City: Reinvented" (miasto stworzone od nowa).

Według wicepremiera Łódź ma ogromną szansę na organizację wystawy, bo do tej pory nie zgłosił się żaden kontrkandydat. Podkreśla jednak, że otrzymanie praw przez Polskę do organizacji wystawy światowej nie powinno być postrzegane jako wielki sukces, bo Expo się Polsce należy.

- W tej chwili Polska rozwija się wspaniale, w sposób stabilny. Dowodem tego jest projekt wystawy Expo 2022 w Łodzi przygotowany przez rząd i miasto Łódź - mówił w Paryżu Piotr Gliński. - Projekt to ideał wystawy zorganizowanej w centrum miasta, w żywym mieście. Wystawa będzie elementem rozwojowym dla całego kraju. Warto się o nią bić to dowód na wysoki prestiż kraju, który jest w stanie zorganizować światową wystawę na wysokim poziomie i zainteresować świat ważną ideą.

Czytaj:Expo 2022. Kandydatura Łodzi na zgromadzeniu w Paryżu

Ideą jest oczywiście konieczność rewitalizacji miast. Obecnie około 20 proc. miast na świecie boryka się z tym problemem.
Tadeusz Kościński, wiceminister Rozwoju, podkreślił podczas prezentacji łódzkiej kandydatury, że temat wystawy powinien zainteresować cały świat, bo zgodnie z szacunkami OECD w 2050 r. aż dwie trzecie całej populacji na świecie będzie mieszkało w miastach. Zatem ich rewitalizacja powinna zainteresować wiele krajów. Łódzka wystawa ma być okazją do wymiany poglądów państw z całego świata.

Ogromnym plusem łódzkiej wystawy ma być to, że zostanie ona zorganizowana w centrum miasta, bo ostatnie wystawy lokalizowano na obrzeżach miast. Dlatego też Wojciech Rosicki, wiceprezydent Łodzi, zaznaczył, że odbudowa historycznego centrum Łodzi ma zachęcić łodzian by ponownie w nim zamieszkali. Natomiast zmiana przestrzeni ma zmienić nastawienie mieszkańców do własnego miasta.

W multimedialnej prezentacji podkreślono plusy Łodzi. Oprócz jej architektury i przemysłów kreatywnych zaakcentowano jej wielokulturowość. Głównymi bohaterami filmu, przygotowanego na potrzeby prezentacji kandydatury, byli cudzoziemcy mieszkający w Łodzi od lat m.in. Brazylijczyk czy Irlandka, która podkreśliła, że Łódź wizualnie bardzo się zmienia, jednak nie zmienia swojego charakteru. To przekonuje ją do pozostania w Łodzi.

- Łódź od dawna jest miastem wielokulturowym. Chcieliśmy pokazać, jak współcześnie to wygląda. Dalej kontynuujemy te tradycje i nadal jesteśmy bardzo otwarci - zaznaczył Rosicki.

Według wicepremiera prezentacja miała być kontrą do stereotypowego postrzegania Polski.

- Każdy kraj na świecie uczestniczy w rywalizacji wizerunkowej, każdy chce się przebić ze swoim przesłaniem. Potrzebujemy likwidować stereotypy - podkreślił Gliński i dodał, że dużym atutem Polski jest bezpieczeństwo. - Nie szelmowaliśmy tą kartą, ale jet ona bardzo oczywista. We współczesnym świecie, pełnym zagrożeń, Polska jest krajem stabilnym i bezpiecznym i niedawno sprawnie zorganizowaliśmy światowe imprezy.

Czy to przekona delegatów Biura Wystaw Światowych do poparcia łódzkiej kandydatury? Żeby zorganizować wystawę Łódź potrzebuje 85 na 169 głosów. Na razie konkurentów brak, a termin zgłaszania kandydatur mija 15 grudnia.

- Przez miesiąc będziemy w zniecierpliwieniu czekać czy inne państwa też zgłoszą swoje kandydatury. Z rozmów z kierownictwem Biura Wystaw Światowych wynika, że mamy olbrzymie szanse na organizację wystawy - podkreślił Gliński. - Promocja naszej kandydatury trwa. Zarówno agendy rządowe jak i miejskie jeżdżą po całym świecie i ją promują. Przy każdym międzynarodowym spotkaniu mówię o Expo w Łodzi, czy spotykam się z prezydentem Iranu czy przedstawicielami krajów skandynawskich odnośnie kultury.