Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy alarm bombowy w Piotrkowie. Powiedziała, że wysadzi blok, bo zostawił ją mężczyzna

Michał Meksa
Michał Meksa
Tomasz Koryszko/archiwum Polska Press
Mówiła, że podłożyła bombę pod blokiem, bo zostawił ją partner. Alarm okazał się fałszywy. Teraz kobiecie grozi kara do 8 lat więzienia.

Informację o podłożeniu ładunku wybuchowego w bloku przy ul. Sulejowskiej, piotrkowscy policjanci otrzymali w środę, 22 czerwca późnym wieczorem z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Alarm bombowy w Łodzi. Z Łódzkiego Domu Kultury ewakuowano 80 osób

- Zgłaszająca twierdziła, że bombę kupiła i podłożyła ją ponieważ zostawił ja partner życiowy - czytamy w policyjnym komunikacie. - Policjanci natychmiast podjęli działania. Dokonali sprawdzenia wskazanego budynku oraz najbliższych kamienic. Szybko zweryfikowali także, że wiadomość była nieprawdziwa.

Gdy okazało się, że zagrożenia nie ma, policjanci przystąpili do poszukiwań sprawczyni. Już po kilkunastu minutach od zdarzenia policyjni wywiadowcy zatrzymali 22-letnią piotrkowiankę.

- Kobieta została znaleziona w pobliżu miejsca gdzie miało dojść do wybuchu - informują policjanci. - Mieszkanka Piotrkowa Trybunalskiego była kompletnie pijana. Miała w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Wczoraj kobieta została przesłuchana.

W czwartek, 23 czerwca, kobieta usłyszała zarzut. Prokurator postanowił o zastosowaniu wobec niej policyjnego dozoru. Za podnoszenie fałszywego alarmu o zagrożeniu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Fałszywe alarmy bombowe w Łodzi i w regionie. Ewakuacja wielu instytucji

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 13-19 czerwca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki