Fani znów przyjeżdżają na grób Krzysztofa Krawczyka. Chcą zobaczyć nowy płotek?
Kiedyś na grób Krzysztofa Krawczyka w podłódzkich Grotnikach przyjeżdżały tłumy jego fanów z całej Polski. Potem przez pewien czas było ich tu mniej. Teraz przy nagrobku piosenkarza jest zawsze kilka, czasem kilkanaście osób. Część przychodzi, by zobaczyć płotek, który pojawił się wokół nagrobka i wywołał u niektórych kontrowersje. Inni są tu pierwszy raz. Tak jak pani Maria z Pabianic. Kobieta ma kłopoty z chodzeniem, porusza się przy pomocy balkonika, ale wreszcie spełniła swoje marzenie. Przyjechała na grób swojego idola z młodości.
- Uwielbiam jego piosenki! - zapewnia pan Maria. - On jest ode mnie trzy lata młodszy. Bardzo się cieszę, że wreszcie mogłam przyjechać na jego grób. Sam nagrobek bardzo mi się podoba. Tak jak płotek, o którym się tyle naczytałam. Bardzo się cieszę, że tu jestem!
Grób Krzysztofa Krawczyka w Grotnikach - Dbają teraz o niego fani
Razem z panią Marią przyjechała 23-letnia Ania. Też była tu pierwszy raz.
Choć należę do młodego pokolenia to mogę zapewnić, że nie ma „domówki” bez piosenek Krawczyka! - zapewnia Ania.
Natomiast z Łodzi przyjechali Beata i Kazimierz Nowakowscy. Zabrali ze sobą znajomych.
- Jesteśmy tu też pierwszy raz – mówią. - Zapaliliśmy znicz. W telewizji ten grób wygląda na większy. Ale podoba się nam. Płotek też nie przeszkadza.
Paweł był akurat z żoną i synem w Łodzi. Postanowili podjechać do Grotnik i zobaczyć grób Krawczyka.
Mieszkamy w Wieruszowie więc nadarzyła się dobra okazja – tłumaczy Paweł. - Bardzo chciałem tu przyjechać. Wychowałem się na piosenkach Krawczyka. Nagrobek mi się podoba. A płotek? Jeśli rodzina taki chciała to ja nie mam nic do gadania.
W sobotę 13 maja fani znów będą mogli uczcić pamięć Krzysztofa Krawczyka. O godzinie 15.00 na cmentarzu w Grotnikach rozpocznie się msza w intencji piosenkarza.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?