Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fantastyczny mecz ŁKS Commercecon. Łodzianki w finale mistrzostw Polski. Zagrają o złoto

Dariusz Kuczmera
Siatkarki ŁKS Commercecon wspaniale walczyły w Atlas Arenie i w Rzeszowie
Siatkarki ŁKS Commercecon wspaniale walczyły w Atlas Arenie i w Rzeszowie Grzegorz Gałasiński
W meczu decydującym o awansie do finału mistrzostw Polski siatkarek ŁKS Commercecon wygrał w Rzeszowie z Developresem. Wielkie brawa dla osłabionych łodzianek za walkę. To był mecz, jakiego sportowy świat nie widział.

ŁKS Commercecon grał osłabiony brakiem kontuzjowanej Regiany Bidias. Mimo to, pierwszy set był doskonały w wykonaniu podopiecznych trenera Michala Maska.

Łodzianki uzyskały bezpieczną przewagę, prowadziły nawet 24:20, by... roztrwonić ten majątek. Gospodynie odrobiły straty i łapały wiatr w żagle. Cała siła ataku spoczywała na Izabeli Kowalińskiej. Laureatka naszego plebiscytu Sportowiec Roku dwoiła się i troiła, ale nie pozwoliła wygrać rywalkom. Wspierana była przez koleżanki z drużyny ŁKS. Nasze zespół wygrał po heroicznym boju 29:27.
W drugim secie z łodzianek zeszło powietrze, a nabrały go w płuca rzeszowianki. Teraz to Developres rządził na parkiecie i wygrał 25:17.

Jeszcze większą przewagę gospodynie osiągnęły w trzecim secie. Zanosiło się na pogrom, bo była obawa, że nasze siatkarki nie wyjdą z 10 punktów. Brak Regiany Bidias był bardzo dokuczliwy. Szansę gry dostała młodziutka Julita Rafałko (w dniu meczu obchodziła 19 urodziny).

Gospodynie były rozpędzone, nie zamierzały wypuszczać szansy z rąk. Nasze dziewczęta grały ambitnie, ale zmęczone walczyły do końca, doprowadziły od stanu 7:16 do stanu 16:22. Później było 20:22 po kapitalnej grze w obronie Krystyny Strasz i w ataku Izabeli Kowalińskiej. Zuzanna Efimienko-Młotkowska dwa razy zablokowała rywalki. ŁKS wyrównał na 22:22. Adela Helić przebiła się i Developres prowadził 23:22. Iza Kowalińska wyrównała 23:23. Fatalny błąd rywalek i jest piłka setowa dla ŁKS. Nie jest wykorzystana. Adela Helić atakuje i jest remis 24:24. W następnej akcji Iza Kowalińska została zablokowana. Rzeszowianki prowadzą 25:24. Deja McClendon wyrównała 25:25. Iza Kowalińska kapitalnie blokuje. ŁKS prowadzi 26:25. Jelena Blagojević wyrównuje na 26:26. Znów cudowny blok Izy Kowalińskiej. 27:26 dla ŁKS. Jelena Blagojević atakuje w aut. ŁKS wygrał seta 28:26.

Tie-break. 1:0 dla ŁKS, 1:1, 2:1 i 3:1 dla ŁKS. Gospodynie się nie poddają 3:2. Przekroczenie linii Adeli Helić - 4:2 dla ŁKS. Atak w nasze boisko - 4:3. Błąd zagrywki i jest 5:3 dla ŁKS. Katarzyna Żabińska - 5:4. Izabela Kowalińska po prostej - 6:4. Gospodynie zdobyły dwa punkty - 6:6. Adela Helić w aut - 7:6 dla ŁKS. Monika Ptak - 7:7. Piłka nieczysto odbita przez rzeszowiankę - 8:7 dla ŁKS. Iza Kowalińska mimo bloku zdobywa punkt 9:7 dla ŁKS. Kibice ŁKS dopingują z całych sił.

Developres zdobywa ósmy punkt. Helene Rousseaux wyrównuje - 9:9 i później zdobywa 10:9. Izabela Kowalińska zablokowana. Developres prowadzi 11:9. Michal Masek bierze czas. Katarzyna Sielicka i jest 11:10. Blok-aut Helene Rousseaux - Developres prowadzi 12:10. Zuzanna Efimienko-Młotkowska - 12:11. ŁKS blokuje wzorowo - 12:12. Katarzyna Żabińska atakuje 13:12. Agata Sawicka nie broni - jest 13:13. Jest meczbol dla ŁKS. Cudowny blok i wygrana ŁKS.

ŁKS ostatni medal, brązowy w siatkówce kobiet wywalczył w 1989 roku, wicemistrzem był trzy lata wcześniej, a złoty medal zdobył w 1983 roku. ŁKS ma jeden złoty, dwa srebrne i trzy medale mistrzostw Polski siatkarek. Wielkie brawa dla łodzianek za awans.

Pierwszy mecz finałowy już w czwartek o 20.30 w Policach z Chemikiem. Drugi mecz w poniedziałek w Łodzi w Atlas Arenie.
Pierwszy mecz o brązowy medal w Rzeszowie już w środę. Gospodarzem będzie Developres, a gospodarzem drugiego Grot Budowlani Łódź, w minionym sezonie zdobywca wicemistrzostwa Polski.

Developres Rzeszów – ŁKS Commercecon 2:3 (27:29, 25:17, 25:11, 26:28, 13:15)
ŁKS Commercecon: Athina Papafotiou, Deja McClendon, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Izabela Kowalińska, Katarzyna Sielicka, Ewa Kwiatkowska, Krystyna Strasz (l) oraz Izabella Szyjka (l), Agata Wawrzyńczyk, Dominika Mras, Julita Rafałko. Trener: Michal Masek.

Półfinałowego rywala mistrzostw Polski poznali siatkarze PGE Skry Bełchatów. Podopieczni trenera Roberto Piazzy zmierzą się z Treflem Gdańsk, który stoczył pasjonujący mecz z Jastrzębskim Węglem. Wygrał 3:2 (25:17, 21:25, 18:25, 26:24, 16:14). Pierwszy mecz w środę o 17.30 w Gdańsku. Rewanż w hali w Bełchatowie 28 kwietnia także o 17.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki