Jak poinformował w niedzielę rzecznik Okręgowej Rady Aptekarskiej w Łodzi Zbigniew Solarz, rada na nadzwyczajnym posiedzeniu przyjęła stanowisko, w którym "popiera działania Naczelnej Rady Aptekarskiej i przystępuje do protestu".
W sobotę NRA, na znak protestu przeciwko pozostawieniu w ustawie refundacyjnej przepisu w sprawie karania farmaceutów, którzy realizują niewłaściwie wypisane recepty, postanowiła, że od godz. 13 do 14 apteki będą zamykane. Leki mają być wydawane tylko w nagłych przypadkach, zagrażających życiu. Dotyczy to m.in. ciężkich chorób przewlekłych, gdy brak przyjęcia medykamentu może mieć poważne konsekwencje, np. w nadciśnieniu tętniczym.
Rada wezwała aptekarzy do "rygorystycznego wymaganego przez obowiązujące przepisy prawa oraz umowę z NFZ, badania formalnej poprawności recept lekarskich i wydawania leków refundowanych jedynie na podstawie recepty prawidłowo wystawionej".
Oznacza to, że w przypadku, gdy np. lekarz na recepcie postawi pieczątkę: "Refundacja do decyzji NFZ" lub nie określi poziomu odpłatności pacjenta za lek, chory może mieć problemy z wykupieniem medykamentu z przysługującą mu zniżką.
W niedzielę w łódzkich aptekach były problemy z realizacją recept, na których brakowało określonego poziomu refundacji za lek. Zaskoczeni klienci aptek, którzy musieli zapłacić za lekarstwa pełną stawkę, nie kryli oburzenia z zaistniałej sytuacji.
Do tej pory większość farmaceutów realizowała takie recepty. Od początku roku wystawiali je lekarze m.in. z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy i Porozumienia Zielonogórskiego, którzy prowadzą protest pieczątkowy przeciwko przepisom refundacyjnym.
W sobotę, zarząd Porozumienia Zielonogórskiego zadecydował, że od poniedziałku lekarze z PZ na receptach nie będą stawiali pieczątek: "Refundacja leku do decyzji NFZ".
W poniedziałek rekomendacje w sprawie recept ma wydać Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Natomiast w piątek Naczelna Rada Lekarska zarekomendowała lekarzom, by umieszczali na receptach numer oddziału NFZ, międzynarodową nazwę leku oraz nie wskazywali poziomu odpłatności leku, za wyjątkiem medykamentów przepisywanych w przypadku chorób wymienionych w obwieszczeniu Ministra Zdrowia. Medycy mają tak postępować do czasu spełnienia postulatu o zwolnieniu ich z obowiązku odnotowywania stopnia refundacji leku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?