Fatalna passa ministra Waldemara Budy. Łodzianin przeprasza po raz drugi w ciągu kilku dni: najpierw prezydenta, potem wszystkich

Minister z Łodzi nie został zatrzymany przez drogówkę, a przez reporterów Faktu, którzy jechali za nim z siedziby Polskiego Radia do ministerstwa w Warszawie. Z relacji wynika, że Waldemar Buda wyprzedzał na linii podwójnej ciągłej, dwoma ulicami pojechał zaś pod prąd, za co mógłby dostać mandat wysokości nawet 2 tys. zł.

Sam minister, który poza polityką jest radcą prawnym, nie zaprzecza. W mediach społecznościowych pojawiły się jego publiczne przeprosiny.

"Uważam, że każdy powinien być równy wobec prawa. W żaden sposób nie uchylam się od odpowiedzialności za wykroczenie drogowe. Jest to dla mnie lekcja pokory. Przepraszam. - oświadczył minister.

To już drugie przeprosiny ministra Budy w ciągu kilku ostatnich dni. Wcześniej przepraszany był prezydent Andrzej Duda, a poszło o o zmiany w sądownictwie i rozmowy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Jak oznajmił minister w jednym z wywiadów, gdzie pojawił się wątek akceptacji przez prezydenta ustawy, zasugerował, że prezydent zaakceptuje rozwiązania wynegocjowane z Komisją Europejską.

"Dzisiaj już wiem, że te rozmowy, które są prowadzone z prezydentem (...), bardzo mocno go uspokajają. Nie podejrzewam, żeby były problemy na poziomie prezydenta z zaakceptowaniem rozwiązań, które są wynegocjowane z KE - oświadczył minister Buda.

Kontra prezydenta w sensie politycznym była wręcz zabójcza, bo wynika z niej, że minister dezinformuje opinię publiczną.

"Nie wiem od kogo Pan Minister Buda czerpie takie informacje, ale są one nieprawdziwe i w swojej wypowiedzi niestety mija się z prawdą".

Po tych słowach prezydenta, minister Buda publicznie się pokajał.

Prawdą jest, że nie uczestniczę w rozmowach z Panem Prezydentem ws. KPO i źle to opisałem. Bardzo kibicuje by sprawy się zakończyły pozytywnym efektem. Jeżeli rozmowy są na innym etapie niż wskazałem, mogę tylko najmocniej przeprosić.

Waldemar Buda to były łódzki radny PiS, od 2015 r. jest posłem. W listopadzie 2019 r. został wiceministrem funduszy i polityki regionalnej, od kwietnia 2022 r. ministrem rozwoju i technologii.