Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Romantyk sportu: Marzenia i życzenia. Gamonie i cwaniacy roku

Marek Łopiński
Początek roku sprzyja marzeniom i życzeniom. Nastał rok olimpijski. Za 32 dni otwarcie igrzysk, przez 17 dni, 4 - 20 lutego rywalizacja w 109 konkurencjach 15 dyscyplin. Pekin będzie pierwszym miastem, organizatorem letnich i zimowych igrzysk.

Nie najlepiej zapowiada się nasz start w Chinach. Grozi nam po raz pierwszy w XXI wieku powrót bez medalu. Nasze dobra narodowe nie skaczą tylko fruwają, gdzie ich wiatr poniesienie. Może narodowe konsylium Najjaśniejszej Niepodległej zapobiegnie tragedii. Lodowe wyścigi w short tracku i łyżwiarstwie szybkim są wielką loterią, karuzelą szczęścia kręci kilkanaście fantastycznych zawodniczek.
Natalia Maliszewska może być na 500 m pierwsza i szósta. Nasze świetne sprinterki na długim lodzie trafią na znakomite Kanadyjki, Japonki, Amerykanki, Holenderki. Bardzo dobre starty Polek w Pucharze Świata napawają lekkim optymizmem. Może Maryna Gąsienica Daniel będzie miała wielki dzień, rywalki powylatują z trasy, poszusuje po medal, Zakopane oszaleje spychając z Krupówek na zakopiankę Sylwestra Marzeń Dwójki. Nasza Karolina Bosiek z Pilicy Tomaszów, olimpijka z PyeongChang 2018, wywalczyła aż cztery kwalifikacje olimpijskie, na 1000 m, 1500 m, w biegu masowym i wyścigu drużynowym.
Po raz pierwszy piłkarski Mundial odbędzie się pod koniec roku, 21 listopada - 18 grudnia. Marzy się wycieczka Polaków do Kataru. Trzeba przebrnąć przez diabelskie baraże. Wyjazd do Moskwy jawi się jak koszmarny sen. Rosjanie zadbają żeby nie stała im się krzywda na boisku i poza nim.
Liczę na medal siatkarzy w sierpniu i wrześniu na Mundialu w Rosji. Czwarte mistrzostwo świata byłoby cudem nad Moskwą, pomszczeniem piłkarzy. Czy nasze siatkarskie orły sokoły okażą się mocni nie tylko w gębie, ale i na parkiecie? Dziewczyny też nie od macochy. Mistrzostwa świata w Polsce i Holandii, wrzesień / październik, szansą powrotu na światowe salony. Łódź czeka.
Marzą się, właściwie mam pewność, sukcesy królowej sportu. Liczę na worki medali lipcowych mistrzostw świata w Eugene, marcowych halowych w Belgradzie, sierpniowych Europy w Monachium.
A co na to pływacy? Majowe mistrzostwa świata w Fukuoce, sierpniowy czempionat Europy w Rzymie będą okazją do powiększenia medalowego dorobku. Czy prezes, genialna Otylia Jędrzejczak poprowadzi swoją trzódkę na podia?
Oby Nowy Rok obfitował w sukcesy, czego Wam Kochani i sobie życzę. Wiele serdeczności.

P.S. Uzupełnienie felietonu Gamonie 2021.
Gamoniem Roku okrzyknięto Zbigniewa Bońka. Selekcjonerem namaścił Paulo Sousę. Debiutant w prowadzeniu reprezentacji, trenował kilkanaście klubów bez żadnych sukcesów. Teraz były prezes chowa się po kątach przed narodem. Pycha, arogancja, dyktatorskie rządy, wpędziły Najjaśniejszą Niepodległą w ramiona przyjaciół Moskali.
Na Cwaniaka Roku wybił się Paulo Sousa. Pierwszy, który zrobił pajaca z Bońka. Zagrał w dziada, pozamiatał satrapą pobojowisko, doprowadzając prawdziwych Polaków i patriotów do pomroczności jasnej. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki