Chodzi o zaległości wobec dwóch Hiszpanów – Samuela Corrala i Antonio Domingueza. Ten drugi wysłał niespełna trzy miesiące temu wiadomość do mediów, w której poinformował za pośrednictwem swojego prawnika, że jest zmuszony wejść z klubem na drogę sądową w obliczu niespłacenia przez niego zaległości i braku odzewu ze strony władz - pisze sport.tvp.pl.
Sprawa pod koniec listopada 2022 roku trafiła do FIFA. W liście federacja miała przekazać działaczom ŁKS-u, że klub ma 45 dni, aby uregulować zobowiązania wobec Domingueza. Podobną drogą miał iść Corral, który jeszcze wcześniej wysłał zażalenie do FIFA.
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zagroziła wówczas, że jeśli klub nie spłaci zaległości wobec piłkarzy, to na ŁKS zostanie nałożony zakaz rejestrowania nowych zawodników. (...) Klub dalej zalega z pieniędzmi zarówno Corralowi, jak i Dominguezowi. A 45-dniowy termin wywiązania się z uregulowania zaległości już minął. Oznacza to, że klub nie może obecnie rejestrować nowych piłkarzy. A tych z ŁKS-em w ostatnim czasie było łączonych kilku.
Jeśli łódzki klub chce móc skorzystać w rundzie wiosennej z nowosprowadzonych zawodników, musi wyrównać wszystkie zaległości wobec byłych piłkarzy. Okno transferowe w Polsce zostanie otwarte 29 stycznia a zamknięte 28 lutego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?