Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Łódzka: „Stworzenie świata” na inaugurację sezonu artystycznego

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Grzegorz Gałasiński
Filharmonia Łódzka rozpoczyna nowy sezon w niezwykłym czasie pandemii koronawirusa. Wymagania, jakie stawia obecna sytuacja przed instytucjami kultury sprawia, że dla filharmoników to sezon, jakiego jeszcze nie było.

Zanim Filharmonia Łódzka mogła zaprosić melomanów na wrześniowe koncerty, czekała w ciszy od marca tego roku. I teraz jednak nie będą to wydarzenia, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Filharmonia to, jak wiadomo, wielka muzyka, ale i wielkie zespoły muzyków, które wspaniałe kompozycje na scenie prezentują. Obostrzenia wynikające z reżimu sanitarnego, związanego z pandemią koronawirusa, sprawiają, iż orkiestra i chór - ze względu na konieczność zachowania dystansu - nie mogą stanąć obok siebie na scenie w pełnych składach.

- Konstrukcja sezonu artystycznego w filharmonii w takich okolicznościach wymaga zupełnie nowej koncepcji, kompletnie odmiennej od tej, według której budowało się sezony dotychczas - przyznaje Paweł Przytocki, dyrektor artystyczny Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina. - Dlatego w miesiącu realizować będziemy nie cztery, ale osiem programów, co oznacza, że koncerty będą się odbywać w piątki i soboty. I na przykład na inaugurację sezonu, gdy zaprezentujemy „Stworzenie świata” Haydna, pierwszego dnia na scenie wystąpi część orkiestry i chóru, a następnego dnia pozostali artyści.

Maestro Paweł Przytocki dodaje, że sezon Filharmonii Łódzkiej jest w tej chwili zaplanowany do końca grudnia.

- Nie oznacza to oczywiście, że nie mamy bardziej dalekosiężnych planów, ale sytuacja jest taka, że trudno przewidzieć, co nas spotka w nowym roku - wyjaśnia Tomasz Bęben, dyrektor naczelny Filharmonii Łódzkiej. - Przygotowujemy jednak koncerty, pracujemy nad występami za granicą, zamierzamy również nagrać płytę z Mszą łacińską profesora Zdzisława Szostaka.

Już w piątek 11 września o godz. 19 na scenie filharmonii rozpocznie się koncert symfoniczny z okazji 150. rocznicy urodzin Emila Młynarskiego. Usłyszymy I Koncert skrzypcowy d-moll kompozytora, który zabrzmi w wykonaniu pochodzącego z Łodzi Piotra Pławnera oraz Orkiestry symfonicznej FŁ pod dyrekcją Pawła Przytockiego. Warto przypomnieć, że utwór ten znalazł się na albumie nagranym przez Filharmonię Łódzką i w marcu tego roku nagrodzonym Fryderykiem. W drugiej części wieczoru wykonana zostanie IV Symfonia B-dur Ludwiga van Beethovena.

Oficjalną inaugurację sezonu artystycznego 2020/2021 w Filharmonii Łódzkiej zaplanowano na piątek i sobotę, 18 i 19 września. W programie gali znalazło się słynne oratorium „Stworzenie świata” Josepha Haydna - 18 września usłyszymy części I i II, zaś 19 września części II i III. Wykonawcami koncertu będą: Izabela Matuła - sopran, Rafał Bartmiński - tenor, Wojciech Gierlach - bas, Paweł Przytocki - dyrygent, Dawid Ber - przygotowanie chóru oraz Orkiestra Symfoniczna i Chór Filharmonii Łódzkiej.

Filharmonia zaprasza melomanów spragnionych muzyki na żywo i zapewnia jednocześnie, że podczas koncertów spełnione zostaną wszystkie zasady bezpieczeństwa. Wzruszenia pozostają poza kontrolą...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki