Firefighter Combat Challenge w Manufakturze: kto zostanie najlepszym strażakiem? [ZDJĘCIA+FILM]

Firefighter Combat Challenge to zawody wywodzące się ze Stanów Zjednoczonych. W 1975 na Uniwersytecie Maryland badano zależność między zadaniami strażackimi a wydolnością organizmu. Opracowane na potrzeby badania konkurencje zaczerpnięte z codziennej pracy strażaków stały się podstawą rozgrywanych na całym świecie zawodów.

Konkurencje są wyjątkowo trudne. Dlatego sędzia ma możliwość przerwania zawodów, jeśli uzna, że stają się dla zawodnika zbyt niebezpieczne.

W kategorii indywidualnej strażacy wykonują zadania w maskach i butlach ze sprężonym powietrzem. Powietrza w butlach starczy na 6 minut i w tym czasie będą musieli wykonać zadania. Zawody rozpoczną się od wbiegnięcia z ważącym 15 kg obciążeniem na 12-metrową wieżę i wciągnięcia na jej szczyt dwóch węży strażackich o wadze 20 kg każdy. Będzie też bieg slalomem połączony z zestrzelaniem celu strumieniem wody ze strażackiej prądownicy. Trzeba też będzie przeciągnąć około 30 m ważącego 80 kg manekina.

Podobne zadania wykonują strażacy w kategorii grupowej oraz w parach. Nie będą jednak nosić masek, a jedynie butle ze sprężonym powietrzem.

Po raz pierwszy w historii polskich zawodów Firefighter Combat Challange wystartuje w nich strażackie małżeństwo. Będą to łodzianie: kpt. Magdalena Tomala i kpt. Zbigniew Tomala pracujący w łódzkiej straży pożarnej. Po raz pierwszy walczyć też będzie tandem zawodowych strażaków - braci. St.asp. Sławomir Pytel oraz jego młodszy brat asp. Tomasz Pytel będą walczyć o laury jako tandem "Big Brothers".

Zawody można oglądać na rynku Manufaktury w niedzielę od godz. 8 do 18. Zawodom towarzyszy pokaz sprzętu gaśniczego oraz mini tor przeszkód dla najmłodszych. To miniatura "dorosłej" trasy a maluchy startować będą w prawdziwych strażackich kaskach.

Patronat nad niedzielnymi zawodami sprawuje Łódzki Komendant Wojewódzki PSP nadbrygadier Andrzej Witkowski.