Wieluńska Korona, jeden z czołowych producentów świec na świecie, uruchamia fabrykę w Stanach Zjednoczonych. Działająca od 1992 roku spółka zakotwiczyła we wschodniej części USA, w stanie Wirginia. Koszt inwestycji to ponad 18 mln dolarów.
By przygotować rozruch nowego zakładu, spółka musiała wysłać za ocean część swoich najlepszych ludzi. Dyrektorem została Agnieszka Fąfara, która w Wieluniu kierowała działem sprzedaży. W tym tygodniu do USA wylatuje kolejna grupa osób, wybiera się tam także wiceprezes firmy Andrzej Wróbel. Wcześniej były szkolenia dla Amerykanów, którzy przez kilka tygodni zaznajamiali się w Wieluniu z tajnikami produkcji. Docelowo, w ciągu najbliższych kilku lat, Korona planuje zatrudnić w Stanach przynajmniej 170 osób.
Do otwarcia satelickiego zakładu za oceanem Korona przymierzała się od dłuższego czasu. Rynek amerykański jest bowiem dla firmy bardzo ważny - realizuje tam około 16 proc. rocznego obrotu i ma apetyt na więcej. Produkując na miejscu, spółka będzie w stanie szybko i elastycznie reagować na potrzeby rynku.
- Zminimalizujemy też ryzyko związane ze zmianami kursu waluty. Jeśli się sprzedaje za dolary, to koszty również najlepiej mieć w dolarach - mówi Andrzej Wróbel, wiceprezes Korona SA.
Wieluński zakład wytwarza blisko 9 mln sztuk świec dziennie, w większości zapachowych. Produkty Korony sprzedają pod swoimi markami duże sieci handlowe, a jednym z najważniejszych partnerów jest IKEA. To właśnie szwedzki koncern zachęcał spółkę do uruchomienia produkcji w USA. Pod koniec 2012 roku zapadła decyzja, że nadszedł właściwy czas na realizację ambitnych planów. Po kilku miesiącach poszukiwania lokalizacji firma zdecydowała się na zakup 15 hektarów terenu z opuszczoną fabryką w hrabstwie o swojskiej nazwie Pulaski w stanie Wirginia.
- Sytuacja gospodarcza w USA wciąż nie jest różowa, a to powoduje, że łatwiej jest nabyć nieruchomości po atrakcyjnej cenie i pozyskać pracowników - wyjaśnia wiceprezes Korony. - Poziom obsługi ze strony tamtejszych władz lokalnych jest absolutnie poza zasięgiem naszych polskich odpowiedników. W Polsce następują pozytywne zmiany w tym względzie, ale pamiętam, że pierwsza wizyta w USA była dla nas porażająca - dodaje Wróbel.
Władze spółki zapewniają, że ekspansja w USA nie oznacza ograniczenia działalności w Wieluniu, gdzie produkcja świec odbywa się przez 7 dni w tygodniu. W ostatnich latach firma zainwestowała wiele milionów złotych w zwiększenie mocy produkcyjnych i zamierza dalej się rozwijać. Rynek europejski jest i ma pozostać kluczowy dla Korony. Wieluński zakład zatrudnia ponad 800 pracowników.
Korona jest kolejną polską firmą inwestującą w Stanach. Na tamtejszym rynku jest już firma HTL Strefa, która w Łęczycy i Ozorkowie produkuje m.in bezpieczne nakłuwacze i igły insulinowe. Firma jest prawdziwym potentatem - ma 50-procentowy udział w światowym rynku nakłuwaczy, udało jej się zdobyć również połowę rynku w USA.
Nic dziwnego, że HTL Strefa zarejestrowała spółkę w miejscowości Marietta koło Atlanty, w stanie Georgia - tamtejsze biuro obsługuje sprzedaż i marketing w obu Amerykach. Co więcej, HTL ma też pod Atlantą własny magazyn i pakowalnię. Jak mówi Anna Bielecka z HTL Strefa, są one potrzebne, by zapewnić większą elastyczność wobec amerykańskich klientów. Polska firma zatrudnia w Stanach 30 osób, z czego tylko dwoje to Polacy, resztę pracowników znaleziono na lokalnym rynku.
Z niedawnego raportu firmy doradczej KPMG i Amerykańskiej Izby Handlowej wynika, że w Stanach Zjednoczonych zainwestowało dotąd około 40 polskich firm, wśród których wymienić można choćby Inglot czy Com40. Ta ostatnia to producent materaców, którego odbiorcą - podobnie jak Korony - jest IKEA. Podobnie też, jak Korona, Com40 zlokalizowało amerykańską fabrykę w stanie Wirginie, tyle że w miejscowości Danville.
Ogółem szacuje się, że polskie firmy zainwestowały w USA 6,3 mld zł, czyli około 2 mld dolarów. W 2013 roku polski eksport do Stanów Zjednoczonych wart był 4,8 mld dolarów, co oznacza 34-procentowy wzrost w porównaniem z rokiem poprzednim.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?