1/8
Flesz 14. kolejki Fortuna 1 Ligi. Co działo się na zapleczu Ekstraklasy? Najważniejsze wydarzenia z pierwszoligowych boisk
fot. Marlena Penc
2/8
Po 80. minucie w 14. kolejce Fortuna 1. Ligi padło aż sześć...
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

Gole w końcówkach

Po 80. minucie w 14. kolejce Fortuna 1. Ligi padło aż sześć goli, w tym pięć z nich miało wpływ na końcowy rezultat i punkty przyznane poszczególnym drużynom. Karol Mackiewicz zdobył bramkę na 2:2 dla Wigier (85.min), Arkadiusz Kasperkiewicz na 1:1 dla Rakowa z rzutu karnego (90. min), Adam Żak na 2:1 dla GKS-u Jastrzębie (88. min), Juliusz Letniowski na 1:1 dla Bytovii (83. min) i Miłosz Trojak na 1:1 dla Stomilu (84. min). Gol Arkadiusza Woźniaka dla GKS-u Katowice z 90. minuty nie miał większego wpływu na wynik (Garbarnia wygrała 2:1).

3/8
Trener Dariusz Dudek miał odmienić GieKSę. Jak na razie...
fot. Lucyna Nenow / Polska Press

Bolesna porażka GKS-u Katowice z beniaminkiem

Trener Dariusz Dudek miał odmienić GieKSę. Jak na razie prowadził katowiczan w dwóch spotkaniach, które zakończyły się porażkami. Zdecydowanie bardziej bolesna okazała się ta z zaległej 14. kolejki przed własnymi kibicami. Beniaminek z Krakowa zaskoczył wszystkich. Już w 12. minucie Tomasz Ogar wykorzystał błąd Wojciecha Lisowskiego i Mariusza Pawełka, pakując piłkę do siatki. Minął zaledwie kwadrans, a Garbarnia prowadziła 2:0. Drugi gol także padł łupem Ogara. Gospodarze odpowiedzieli w 90. minucie bramką Arkadiusza Woźniaka, lecz na walkę o punkty było zdecydowanie za późno. Mecz obejrzało zaledwie 1050 kibiców.

4/8
Mecz Wigier Suwałki z GKS-em Tychy był jednym z niewielu,...
fot. Marlena Penc

2:0 to niebezpieczny wynik…

Mecz Wigier Suwałki z GKS-em Tychy był jednym z niewielu, którego termin nie został zmieniony ze względu na powołania piłkarzy do kadr narodowych. Piłkarze Kamila Sochy znajdują się w kryzysie, a ostatni raz ze zwycięstwa mogli cieszyć się 31 sierpnia. W podobnej sytuacji są tyszanie (ostatnie zwycięstwo 1 września). Wydawało się, że jedna z tych drużyn w końcu przełamie złą passę. Bliżsi tego byli podopieczni Ryszarda Tarasiewicza, którzy po 44 minutach prowadzili 2:0, a obie bramki zdobył Hubert Adamczyk. Futbol po raz kolejny udowodnił, że 2:0 to bardzo niebezpieczny wynik. Jeszcze w pierwszej połowie szybko odpowiedział Kamil Sabiłło, a w drugiej części punkt gospodarzom zapewnił Karol Mackiewicz.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Największe skandale podczas finałów Pucharu Polski na Narodowym

Największe skandale podczas finałów Pucharu Polski na Narodowym

Zobacz, co te gimnastyczki potrafią zrobić ze swym ciałem

Zobacz, co te gimnastyczki potrafią zrobić ze swym ciałem

1 maja Widzew wygrał 4:0, zbliżył się do pierwszego sukcesu. Kibice pomogli. Zdjęcia

1 maja Widzew wygrał 4:0, zbliżył się do pierwszego sukcesu. Kibice pomogli. Zdjęcia

Zobacz również

Piękna pogoda zachęciła do świętowania całymi rodzinami

Piękna pogoda zachęciła do świętowania całymi rodzinami

1 maja Widzew wygrał 4:0, zbliżył się do pierwszego sukcesu. Kibice pomogli. Zdjęcia

1 maja Widzew wygrał 4:0, zbliżył się do pierwszego sukcesu. Kibice pomogli. Zdjęcia