Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fontanna na pl. Dąbrowskiego zacznie działać jeszcze w sierpniu

Maciej Kałach
Fontanna nie tryska od miesiąca. Na pocieszenie można powiedzieć, że każdy dzień bez tryskania to 1000 zł oszczędności
Fontanna nie tryska od miesiąca. Na pocieszenie można powiedzieć, że każdy dzień bez tryskania to 1000 zł oszczędności Jakub Pokora/archiwum Dziennika Łódzkiego
Magistrat czeka na wrześniowe konsultacje. Chce poznać zdanie łodzian na temat pl. Dąbrowskiego i zapowiada naprawę tamtejszej fontanny.

"Radni złożyli wniosek o konsultacje społeczne w sprawie zagospodarowania przestrzeni placu Dąbrowskiego, we wrześniu przekonamy się, jakie jest zdanie łodzian w tej sprawie" - takie jest oficjalne stanowisko magistratu na temat popsutej fontanny przed Teatrem Wielkim i jej najbliższych okolic. Otrzymaliśmy je od Grzegorza Gawlika z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi.

We wtorek przeprowadzenie własnych konsultacji na temat fontanny zapowiedział Tomasz Trela, radny i kandydat SLD na prezydenta Łodzi. Nazwał ją szkaradą.

Wrześniowe konsultacje odbędą się na wniosek radnych PO, którzy wystąpili o to wiosną.

Nie czekając na wynik konsultacji, władze Łodzi zapowiadają, że fontanny nie usuną. Ma być naprawiona do końca sierpnia.

- Uszkodzeniu uległa płyta główna konsoli sterującej efektami dźwiękowymi, świetlnymi i dyszami wodnymi, koszt naprawy to ok. 20 tys. zł - informuje Grzegorz Gawlik. - Fontanna jest nieczynna od czterech tygodni, bo zaistniała konieczność znalezienia nowego wykonawcy naprawy. Firma wykonawca systemu sterowania fontanną nie była zainteresowana podjęciem się naprawy.

Utrzymanie fontanny w okresie od maja do października kosztuje 31 tys. zł miesięcznie. Poza tym okresem urządzenie nie generuje kosztów - chyba że ktoś je zdewastuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki