Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia przed ważnym, telewizyjnym meczem z Widzewem Łódź. Radosław Adamski: Patrzymy tylko na siebie

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Jesienią Widzew ograł Resovię 2:0. Pora na rewanż!
Jesienią Widzew ograł Resovię 2:0. Pora na rewanż! fot. Grzegorz Gałasiński
– Nie ma bezpiecznej przewagi, więc będziemy walczyć o kolejne bezcenne punkty – mówi Radosław Adamski, skrzydłowy Apklan Resovii, która w niedzielę zagra „telewizyjny” mecz z Widzewem Łódź. Prawdopodobnie też ostatni w tym sezonie na swoim boisku przy Wyspiańskiego 22.

„Pasiaki” po bardzo dobrym początku rundy wiosennej mieli już wydawało się dość bezpieczną przewagę nad ostatnim miejscem w tabeli. Ale tylko punkt w trzech ostatnich meczach w rywalami walczącymi o utrzymanie - a zwłaszcza porażka z ostatnim w tabeli GKS-em Bełchatów - sprawiły, że ekipa Radosława Mroczkowskiego ma już tylko 5 punktów przewagi nad „Brunatnymi”.

- To tak naprawdę półtora meczu, wiemy co się dzieje, ale nie patrzymy za siebie, tylko na siebie. Chcemy iść do przodu i grać jak na początku tej rundy, wtedy na pewno się utrzymamy – dodaje Adamski.

- Po ostatnim meczu, nieszczególnym dla nas, zdajemy sobie sprawę, jak ważne mecze czekają nas w końcówce rundy. Każdy punkt będzie na wagę utrzymania – kontynuuje Adamski i zapewnia, że on i jego ekipa do meczów z drużynami z dołu tabeli nie podeszli na luzie.

- W piłce tak już jest, że te zespoły z dołu tabeli walczą jak o życie. Nikt nie chce spaść, my też. Byliśmy bardzo skoncentrowani, ale czegoś tam zabrakło – opowiada.

Mecz z Widzewem po raz pierwszy w tym sezonie pokaże z Rzeszowa Polsat Sport. Wizyta renomowanego rywala i ekipy TV to dodatkowa mobilizacja w Resovii, gdyż silny przeciwnik zapewnia sportowe emocje, zaś transmisja wymaga od organizatorów wypełnienie wytycznych ws. wieży i podnośników pod kamery, dodatkowych agregatów do band LED-owych, itp.

Trener Widzewa Marcin Broniszewski podkreśla, że w tej lidze każdy rywal jest wymagający, ale…

Resovia walczy o swoje, my mamy swoje cele do zrealizowania. Warunki nie będą super komfortowe, bo boisko nie jest najlepszej jakości, ale będziemy się musieli do niego szybko dostosować, zagrać swoje i wygrać

– podkreśla szkoleniowiec, który zmienił drużynie system gry na 1-4-5-1.

– Najistotniejsze, żeby z tego typu zmian przychodziły zwycięstwa – mówi.

W Widzewie nie zagrają Przemysław Kita (kontuzja) oraz Marek Hanousek (kartki). Trener Resovii może liczyć na pełny skład, oprócz kontuzjowanych od początku tej rundy Konrada Domonia i Mateusza Geńca.

Pojedynek poprowadzi Konrad Kiełczewski z Białegostoku, dla którego będzie to siódmy mecz 1 ligi w tym sezonie, z czego drugi w Rzeszowie, bo sześć tygodni wcześniej prowadził starcie z GKS-em Tychy (0:0).

Klub z Rzeszowa poinformował też, że jego struktury organizacyjne wzmocnili p.o. dyrektora sportowego – Sebastian Zabłocki, koordynator ds. sportowych - Dawid Nieć oraz dyrektor sportowy ds. grup młodzieżowych - Dariusz Jęczkowski.

Pierwszy z nich ma odpowiadać, we współpracy ze sztabem trenerskim, za transfery z i do pierwszej drużyny, drugi odpowiada za rezerwy i jest łącznikiem między seniorami a grupami młodzieżowymi, zaś Jęczkowski nadzoruje pracę w grupach młodzieżowych.

W reprezentacji Ukrainy nie brakuje dobrych zawodników. Jedną z gwiazd drużyny naszych wschodnich sąsiadów jest Ołeksandr Zinczenko z Manchesteru City. 24-latek po awansie na EURO 2020 pocałował w trakcie wywiadu dziennikarkę Vladę Sedan. Na tym jednak nie poprzestał, później oświadczył się jej... na murawie Stadionu Olimpijskiego w Kijowie. W ubiegłym roku para się pobrała. Zobacz zdjęcia pięknej Ukrainki, która dzielnie wspiera swojego wybranka! Czy w maju będzie z nim świętowała zwycięstwo w Lidze Mistrzów?Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu

Ołeksandr Zinczenko i jego piękna żona, dziennikarka Vlada. ...

To też ostatni na dłuższy czas mecz „pasiaków” przy Wyspiańskiego 22, bo od kolejnego spotkania Resovia (pierwszy - 23 maja z Koroną Kielce o 19.05) mecze mają się już odbywać na Stadionie Miejskim, o ile 11 maja zostanie od odebrany przez komisję licencyjną PZPN, która zapowiedziała na wtorek swoją wizytę. Między innymi dlatego nie ustalono dotąd cen biletów na to spotkanie, które w ¼ pojemności trybun będą już mogli zobaczyć kibice „pasiaków”.

- Fajnie by było 1-ligowe pożegnanie na Wyspiańskiego uświetnić zwycięstwem. Widzew to marka w 1 lidze i sama nazwa zmotywuje do gry, choć kamery trochę też – uśmiecha się na koniec Adamski, który ma ostatnio dobre wspomnienia z gier z łodzianami.

Ogólnie historyczny bilans 7 meczów to 3 wygrane Widzewa, 2 Resovii i 2 remisy, a bilans bramek: 8-4 dla rywali.

Kibice już dni odliczają, kiedy będzie można w końcu pójść na mecz. Jeszcze nie w ten weekend, ani następny, ale już niedługo. A w ten weekend będzie się działo. Na Podkarpacie przyjadą bowiem m.in. dwie duże firmy piłkarskie Widzew Łódź i Legia Warszawa. Oto co jeszcze czeka nas w najbliższy weekend. Szczegółowy Sportowy Rozkład Jazdy na kolejnych slajdach.

Sportowy Rozkład Jazdy. Dużo piłki nożnej i ostatki pod siat...

Historia meczów Resovii z Widzewem:

  • 30.09.1990, Widzew - Resovia 3:0 (Szarpak, Waliczek, Iwanicki)
  • 05.05.1991, Resovia – Widzew 0:0
  • 25.08.2018, Widzew – Resovia 2:1 (Kristo, Michalski – Zalepa)
  • 16.03.2019, Resovia – Widzew 1:1 (Makowski – Wolsztyński)
  • 03.11.2019, Widzew – Resovia 0:1 (Adamski)
  • 19.07.2020, Resovia – Widzew 1:0 (Hebel)
  • 14.11.2020, Widzew Łódź – Resovia 2:0 (Mucha, Robak)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia przed ważnym, telewizyjnym meczem z Widzewem Łódź. Radosław Adamski: Patrzymy tylko na siebie - Nowiny

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki