Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja "Gajusz" przyjmuje chore dzieci z Ukrainy. Trafiła do nich ciężko chora dziewczyna, prosto z ukraińskiego schronu

Anna Gronczewska
Łódzka fundacja „Gajusz” też pomaga uchodźcom w Ukrainy.  Sprowadzają małych, chorych Ukraińców. Trafiła do nich ciężko chora dziewczyna, prosto z ukraińskiego schronu.
Łódzka fundacja „Gajusz” też pomaga uchodźcom w Ukrainy. Sprowadzają małych, chorych Ukraińców. Trafiła do nich ciężko chora dziewczyna, prosto z ukraińskiego schronu. fundacja Gajusz
Łódzka fundacja „Gajusz” też pomaga uchodźcom w Ukrainy. Sprowadzają małych, chorych Ukraińców. Trafiła do nich ciężko chora dziewczyna, prosto z ukraińskiego schronu.

Marijka ma 13 lat i ciężko choruje. Do Polski przyjechała ze swoją mamą. Dziewczynka znalazła się w łódzkim hospicjum Gajusza.

- Marijka to prześliczna księżniczka z Ukrainy – czytamy na facebookowym profilu „Gajusza”. - Wszystko działo się bardzo szybko. Nie dostaliśmy pełnych informacji medycznych, więc byliśmy gotowi na wiele scenariuszy. Marijka po kilku dniach pobytu w schronie, z ciężką, zagrażającą życiu infekcją, zamieszkała ze swoją kochającą i wspaniałą mamą-lwicą w naszej komnacie. Ta pierwsza noc była bardzo trudna. Dziewczynka walczyła o każdy oddech. Rozmowy z mamą prowadziła pani doktor, która nie zna języka ukraińskiego ani rosyjskiego. W roli tłumacza sprawdziła się wyrwana z łóżka w środku nocy nasza prezes.

Mama dziewczynki musiała zadecydować czy zostaje z córką w hospicjum

Mama musiała podjąć najtrudniejsze decyzje. Czy zostaje z córeczką z nami, czy woli, by przewieziono ją do szpitala. Miała piętnaście minut na podjęcie tej trudnej decyzji. Postanowiła, że dziewczynka zostanie w „Gajuszu”. Nie chciała narażać córki na dodatkowy stres.

- Zawierzam wszystko Bogu i po prostu będę przy niej, z nią, dla niej, blisko córki – mówiła mama Marijki.

Ta historia miała szczęśliwe zakończenie. Jak twierdzą pracownicy i wolontariusze „Gajusza”.
Parametry życiowe Marijki zaczęły się powoli poprawiać. Szare z niedotlenienia policzki lekko się zaróżowiły. I nagle pojawił się cudowny uśmiech.
-

Patrzyła na nas i się cieszyła! - dodają. - Dla takich chwil warto żyć, pracować, nie spać!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki