Prawie 100 tysięcy złotych potrzeba na wyposażenie samochodu, który posłuży jako karetka transportowa do przewozu małych pacjentów szpitala im. Konopnickiej na radioterapię do "Kopernika". Szpital dziecięcy co prawda ma karetkę do transportu, ale jest ona zbyt mała. Oprócz chorego, mieszczą się w niej tylko anestezjolog i pielęgniarka. Mali pacjenci nie chcą jeździć bez rodziców i mocno przeżywają rozłąkę. Dlatego fundacja "Krwinka" kilka miesięcy temu rozpoczęła akcję "Karetka", aby zebrać pieniądze na zakup nowego samochodu.
- Udało nam się kupić nowego mercedesa vito o wartości 150 tysięcy złotych. Po rabacie zapłaciliśmy za niego 97 tysięcy złotych. Samochód trzeba przystosować do transportu medycznego. Musimy wyposażyć go od podstaw - mówi Karolina Albińska z "Krwinki".
Klinika onkologii w szpitalu przy Spornej w Łodzi jest jednym z wiodących pediatrycznych ośrodków onkologicznych w Polsce. Placówka aspiruje do nowoczesnego centrum onkologicznego dla dzieci. Małych pacjentów trzeba jednak wozić na radioterapię do Regionalnego Ośrodka Onkologicznego w szpitalu im. Kopernika. Tam jest aż siedem akceleratorów do naświetlań. Na Spornej - nie ma żadnego. Naświetlania odbywają się nawet każdego dnia, a jedna taka terapia to około 30 zabiegów. - Potrzeba zakupu większej karetki wynika z chęci uczestniczenia rodziców podczas transportu do ośrodka radioterapii - mówi doktor Monika Domarecka, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Nr 4 im. Konopnickiej.
Rodzice teraz muszą jeździć za karetką taksówką, na którą wydają około 70 złotych. Nie wszyscy mają przecież samochód. Jeśli uda się wyposażyć auto, sytuacja się zmieni. Osoby, które chciałyby pomóc, mogą wpłacać pieniądze na specjalne konto: PKO BP nr: 44 1440 1231 0000 0000 0420 9222.
Zobacz też:
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?