Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Rozwoju Gminy Kleszczów prowadzi audyt poczynań poprzedniego zarządu

Maciej Wiśniewski
mbf
Inspekcja pracy zakończyła już kontrolę w kleszczowskiej fundacji. Pod koniec lutego będą znane wyniki audytu. Czy będą zarzuty o niegospodarność?

Być może już we wtorek do Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów, która od lat ściąga inwestorów do najbogatszej gminy w Polsce, trafią wyniki kontroli, przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy. Kontrolę zleciły nowe władze fundacji, które zarządziły też przeprowadzenie audytu prawnego i finansowego działalności poprzednich władz fundacji. Jego wyniki powinny być znane pod koniec lutego. Od nich zależą dalsze kroki, które podejmą władze fundacji.

- Kiedy będziemy mieli wyniki audytu, będziemy wiedzieć, czy kierować sprawę do odpowiednich organów - mówi Zdzisław Kuszczak, prezes FRGK.

Wątpliwości wybranych po listopadowych wyborach samorządowych władz fundacji budzi m.in. kwota odszkodowania, jakie wziął odchodzący prezes Andrzej Szczepocki, który jesienią 2013 roku zmienił swoją umowę o pracę na kontrakt do 30 czerwca 2018 roku. Znalazł się w nim zapis, że w razie wcześniejszego rozwiązania, FRGK musi mu wypłacić odszkodowanie równe temu, co zarobiłby jako dyrektor do końca umowy. Do tego ekwiwalent za niewykorzystany urlop i nagroda jubileuszowa. W sumie Andrzej Szczepocki wziął na odchodne ponad 680 tys. zł brutto.

Nowe władze fundacji chcą zwrotu tej kwoty i renegocjacji formy odejścia Szczepockiego. Dały byłemu prezesowi czas do końca roku, ale ten do tej pory się nie odezwał.

Andrzej Szczepocki podkreśla, że z nowymi władzami fundacji nie ma o czym rozmawiać.

- To absurd. Niech oni się wezmą do roboty, a nie uprawiają politykę - podkreśla Andrzej Szczepocki.

Fundacja zamknęła już stronę internetową, która była tubą propagandową byłych władz. Wkrótce ma powstać nowa, która - jak podkreśla prezes Kuszczak - będzie platformą wymiany informacji dla inwestorów i mieszkańców gminy.

Nie wcześniej jak w marcu ma być znana nowa strategia prowadzenia FRGK, w tym to, jakiego rodzaju inwestorzy będą do Kleszczowa ściągani. Wiadomo, że będzie drożej. Zdzisław Kuszczak zapowiada podwyżkę cen gruntów w strefach przemysłowych, które do tej pory kosztowały po 5 zł za metr kw.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki