Wilki przystąpiły do spotkania bardzo skupione i podbudowane niedawnym zwycięstwem nad Seahawks w Sopocie.
Mimo trudnych warunków atmosferycznych i uciążliwego deszczu, pierwsza kwarta przyniosła trzy udane akcje gospodarzy. Najpierw Rafał Zapart zdobył przyłożenie, a za jeden punkt podwyższył Adam Durma. Potem obrona Wilków zmusiła Kuguary do błędu. Jeden z zawodników gości posłał piłkę za pole punktowe, co przyniosło łodzianom dwa punkty. Wreszcie prawidłowe przyłożenie Borysa Bednarka i podwyższenie Durmy za jeden punkt przyniosło prowadzenie 16:0. W drugiej odsłonie Wilki jeszcze bardziej natarły na rywali. Przyłożenia zdobywali kolejno David Parkinson (podwyższenie Durmy), Adam Durma i Igor Wudarczyk (znów podwyższenie Durmy). Wilki prowadziły po połowie spotkania 36:0.
Futbol amerykański: Wilki Łódzkie - Outlaws Wrocław 6:31
Trzecia kwarta zakończyła się bezbramkowo, ale to nie oznaczało końca popisu w ataku podopiecznych Jakuba Ciesielskiego. W czwartej odsłonie Filip Pira zdobył przyłożenie po 50-jardowej akcji biegowej, a za dwa punkty znów podwyższył Durma. Autorem ostatniego przyłożenia dla Wilków był Mariusz Bętkowski. Kolejne podwyższenie zanotował Durma i ostatecznie Wilki Łódzkie pokonały Cougars Szczecin 51:0.
- Ogólnie jesteśmy zadowoleni z wykonanego zadania. Sporo w tym zasługi trenera Craiga Parkinsona, który bardzo dobrze przygotowuje nas do pojedynków - mówi Jarosław Kalita, prezes Wilków. - Z kolejki na kolejkę stajemy się coraz lepsi - podsumowuje.
Futbol amerykański. Wilki zagrają z Cougars
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 9 - 15 maja 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?