Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gala MMA-VIP rujnuje wizerunek Wielunia. Radni wzywają do natychmiastowego zerwania umowy, Marcin Możdżonek złożył propozycję burmistrzowi

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
screen: https://www.youtube.com/watch?v=Gd7rK_I9i0c / mat. promocyjne MMA-VIP
Radni Wielunia wzywają burmistrza do „natychmiastowego” zerwania umowy najmu hali na organizację kontrowersyjnej gali MMA. Wydarzenie położyło się głębokim cieniem na wizerunku miasta. Z wypowiedzi burmistrza wynika, że nie zamierza zrobić kroku wstecz. W jego ocenie zamieszenie wokół osoby szefa dawnego gangu pruszkowskiego to „burza w szklance wody”. Wojewoda łódzki skomentował dzisiejsze wystąpienie burmistrza jako „pełną buty i bezczelności obronę poprzez atak”.

Kontrowersje wokół gali MMA-VIP narosły na długo przed ogłoszeniem, że impreza ma odbyć się w Wieluniu. Twarzą promującą wydarzenie, przymierzane wcześniej do innych miast, został były szef tzw. mafii pruszkowskiej. To jedna z najgroźniejszych organizacji przestępczych lat 90., mająca na koncie ściąganie haraczy, porwania i rozboje. Jak donoszą media, na mężczyźnie znanym jako „Słowik” ciążą obecnie kolejne zarzuty. W grudniu 2021 r. wyszedł z aresztu za poręczeniem majątkowym.

20 stycznia oficjalnie podano, że owiana już złą sławą impreza ma odbyć się w Wieluniu. Burmistrz Paweł Okrasa wynajął organizatorom gali MMA halę sportową przy ul. Częstochowskiej - zbudowaną i utrzymywaną z pieniędzy publicznych. Wydarzenie zaplanowano na 5 marca. - Moi drodzy, znajdujemy się w Wieluniu, przy pięknej hali widowiskowo-sportowej. Umowa na wynajem już podpisana - ogłosił w mediach społecznościowych organizator imprezy Marcin Najman, który sam uczestniczy w walkach w ringu.

Decyzja ściągnęła na władze zmasowaną krytykę, nie tylko mieszkańców Wielunia i okolic. Miasto boryka się z kryzysem wizerunkowym, jakiego chyba jeszcze nie doświadczyło. Do Wielunia szybko przylgnęła łatka miasta wybielającego przestępców. Na doniesienia z Wielunia krytycznie zareagowali też czołowi politycy, m.in. wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, Marek Belka, Dariusz Joński, czy wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.

„Chcemy żyć w bezpiecznej Polsce, nie w takiej, w której przestępców sadza się na tronie. Nie idźcie na to wydarzenie, nie wykupujcie dostępu do transmisji. Pokażmy, że nie chcemy takich celebrytów!” - napisał wiceminister Woś.

Również lokalni politycy publicznie szybko potępili decyzję burmistrza Wielunia. „Promowanie osoby, która wyrządziła wiele krzywd niewinnym ludziom, nie powinno mieć miejsca nigdy i nigdzie, tym bardziej nie może odbywać się w naszym mieście, doświadczonym przez historię” – napisał na Facebooku wicestarosta wieluński Krzysztof Dziuba.

Pierwotnie impreza miała odbyć się w Kielcach. Miasto nie zdecydowało się jednak na wynajęcie swojego obiektu po lawinie krytyki, jak wywołała konferencja prasowa zapowiadająca wydarzenie. 8 stycznia Marcin Najman tryumfalnie ogłosił, że za organizacją MMA-VIP stoi „Słowik”. Przedstawiony jako „boss” wszedł na scenę przy muzyce z filmu „Ojciec chrzestny”…

Burmistrz Paweł Okrasa oświadczył w mediach, że w ogóle nie bierze pod uwagę możliwości zerwania umowy wynajmu hali sportowej zawartej z organizatorem gali MMA. Okrasa przekonuje, że organizator wydarzenia jest czysty, bo weryfikował oficjalne dokumenty spółki i nie doszukał się wśród jej działaczy osób karanych. Natomiast kontrowersje wokół postaci „Słowika”, to w jego ocenie jedynie „burza w szklance wody”. Burmistrz uważa, że każdemu po chrześcijańsku należy się wybaczenie, nawet jeśli jest ex-mafiosem, który odpowiada za cierpienie wielu ludzi, bo przecież „swoje już odsiedział”.

Na swoją obronę burmistrz argumentuje też, że gmina nie jest współorganizatorem wydarzenia, lecz jedynie wynajmuje halę na zasadach komercyjnych. Do miejskiej kasy wpłynie z tego tytułu 10 tys. zł. Burmistrz twierdzi też, że miasto już ma korzyści z zamieszania, bo rzekomo zgłaszają się firmy chcące płacić tutaj podatek transportowy, którego niskie stawki gmina promuje hasłem „raj podatkowy”.

W piątek burmistrz odpowiedział na lawinę krytyki nagraniem, w którym retoryczne ostrze wymierzył w dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego, który już wcześniej ostro napiętnował Marcina Najmana za współpracę z byłym gangsterem (po krytycznym programie Stanowskiego media obiegły informacje o wycofywaniu się sponsorów wydarzenia). Nie takiej jednak reakcji oczekiwali mieszkańcy oburzeni całą sytuacją, bo mało kogo interesuje, co Okrasa myśli o Stanowskim i jego działalności. Domagają się zerwania umowy najmu hali i ratowania wizerunku miasta, które stało się pośmiewiskiem w całym kraju. Pojawiają się już głosy, że skoro burmistrz uparcie broni ewidentnie przegranej sprawy, to należy wszcząć procedurę referendum ws. odwołania go z urzędu.

- Pełna buty i bezczelności obrona poprzez atak na Krzysztofa Stanowskiego. Szarganie chrześcijaństwa oraz zasad prawa rzymskiego. Celebrytami powinni być policjanci wsadzający za kraty gangsterów a nie odwrotnie. Kropka. Wciąż liczę na opamiętanie władz Wielunia. Sprawa wygląda coraz gorzej – skomentował piątkowe wystąpienie burmistrza wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.

Presję na burmistrza wywierają również radni Wielunia. - Żaden z burmistrzów jeszcze nie odwinął takiego numeru. Ośmieszył wizerunek miasta i rangę urzędu, który piastuje. Zrobić taką „laurkę” Wieluniowi w świecie, to się w głowie po prostu nie mieści. Burmistrz postępuje w egoistyczny sposób, nie licząc się z opiniami mieszkańców, którzy są zbulwersowani i zszokowani – komentuje jeden z radnych.

Już 20 stycznia radna Anna Dziuba-Marzec wystosowała oficjalną interpelację do władz gminy z apelem o wycofanie się z kontrowersyjnego wydarzenia. Dziś swoje stanowisko złożyli w ratuszu radni klubu Przyjazna Gmina. Wyrażają w nim swój „zdecydowany sprzeciw” i wzywają burmistrza do „natychmiastowego zerwania umowy” na wynajem hali. W rozmowach z nami radni wyrażają obawy, że miasto straci nie tylko wizerunkowo, ale też będzie mu trudniej pozyskiwać fundusze zewnętrzne.

Z apelem ws. niesławnej gali zwrócił się do burmistrza również zarząd powiatu. Swoje publiczne stanowisko w sprawie postanowił zająć także samorząd uczniowski I LO w Wieluniu. Młodzież wskazuje, że kontrowersje rykoszetem odbijają się na szkole, która sąsiaduje z halą WOSiR.

Do naszej redakcji zgłaszają się również mieszkańcy odległych zakątków Polski. Mieszkaniec Iławy (imię i nazwisko znane redakcji) za naszym pośrednictwem oferuje władzom Wielunia przelew na kwotę 20 tys. zł, byle nie doszło w Wieluniu do kontrowersyjnego wydarzenia.

- Jeśli Najman proponuje burmistrzowi 10 tys. zł za najem hali, to ja przebijam ofertę dwukrotnie. Wyłożę z własnej kieszeni 20 tysięcy, aby uchronić wasze miasto od wstydu i hańby. Człowiek pokroju „Słowika” powinien mieć dożywotni status persona non grata – mówi mężczyzna.

Wiadomo, że oprócz Kielc organizacji imprezy odmówił również Pruszków. Nie wiemy jednak, do ilu miast zgłosił się Marcin Najman, zanim swoje kroki skierował do Wielunia, gdzie został przyjęty z otwartymi ramionami. Faktem jest jednak, że takich imprez raczej nie organizuje się w małych miastach.

Wygląda na to, że burmistrz i jego służby nie rozumieją powagi sytuacji, w jakiej znalazł się Wieluń. Nie widać żadnych działań mogących powstrzymać narastają falę społecznego oburzenia i powodowanych nim szkód wizerunkowych.

W trybie dostępu do informacji wystąpiliśmy do magistratu i WOSiR z wnioskiem u udostępnienie kopii umowy najmu hali pod galę MMA.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gala MMA-VIP rujnuje wizerunek Wielunia. Radni wzywają do natychmiastowego zerwania umowy, Marcin Możdżonek złożył propozycję burmistrzowi - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki