Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gapowicze do rejestru

Krystian Dobrzański
Jesienią mandat za jazdę bez biletu ma wynosić 260 zł. Chodzi o to, by gapowicz mógł być wpisany do Krajowego Rejestru Długów.
Jesienią mandat za jazdę bez biletu ma wynosić 260 zł. Chodzi o to, by gapowicz mógł być wpisany do Krajowego Rejestru Długów. Krystian Dobrzański
Władze Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Pabianicach idą na wojnę z gapowiczami. Jesienią mandat za jazdę bez biletu ma wynosić 260 zł. Chodzi o to, by gapowicz, który uchyla się od zapłacenia kary mógł być wpisany do Krajowego Rejestru Długów.

- Wszystko jest jeszcze w fazie przygotowań. Aktualnie kara za jazdę bez ważnego biletu to 50-krotność ceny bilety normalnego. Chcielibyśmy, by gapowicze płacili 100-krotność - mówi Danuta Muszczak, kierownik działu eksploatacji MZK Pabianice.

Ponieważ od 1 września bilety w Pabianicach będą kosztować 2,60 zł, kara wyniosłaby 260 zł.

Zwiększenie mandatu ma pomóc MZK w egzekwowaniu kar, ponieważ dłużnik, który jest winny ponad 200 zł może zostać wpisany do Krajowego Rejestru Długów.

- Do rejestru można wpisać osobę, która od 60 dni jest winna ponad 200 zł i otrzymała pisemne polecenie zapłaty z informacją o możliwości wpisania do naszego rejestru. Ktoś kto znajduje się w tym rejestrze może mieć problemy z otrzymaniem kredytu i podpisaniem umowy na telefon lub telewizję - tłumaczy Andrzej Kulik, rzecznik KRD.

Pomysł na podwyższenie kar podoba się pabianiczanom.

- Jazda bez biletu to łamanie prawa. Przez tych, którzy jeżdżą bez biletu tracą pasażerowie. Może taka wysoka kara zachęci gapowiczów do zakupu biletu, przecież lepiej zapłacić kilka złotych za bilet niż kilkaset za karę. Uważam, że to bardzo dobry pomysł - mówi pani Danuta, emerytka z Pabianic.

Tymczasem o pomyśle nic nie wiedzą jeszcze władze miasta.

- Nikt z MZK nie informował nas o takich planach. Uważam, że jest to zły pomysł. Już teraz kary są bardzo wysokie - mówi wiceprezydent Pabianic Grzegorz Mackiewicz.

Jeżeli podwyżka dojdzie do skutku pabianickie kary będą jednymi z największych w woj. łódzkim. W Zgierzu kara za jazdę bez biletu wynosi 110 zł, w Bełchatowie - 130 zł. Taniej niż w Pabianickich planach jest nawet w Łodzi - 200 zł. Wyższa niż w Pabianicach jest natomiast skuteczność ściągania pieniędzy.

- Comiesięcznie przeprowadzamy około 30 tys. kontroli. Wystawiamy blisko 7 tys. mandatów. Skuteczność w egzekwowaniu należności wynosi około 45 proc. - mówi pracownik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki