Ekspert rynku paliw Andrzej Szcześniak uważa, że polscy politycy mają w tym rosyjsko-niemieckim sukcesie tak znaczący udział, że gazociąg powinien nosić imię jednego z nich. Szcześniak na patrona proponuje Janusza Steinhoffa, wicepremiera w rządzie innego politycznego geniusza Jerzego Buzka. Otóż rząd Buzka nie zgodził się na budowę drugiej nitki gazociągu jamajskiego, która miała przejść przez Polskę z ominięciem Ukrainy.
Steinhoff, który wciąż się wymądrza w mediach, oświadczył w 2002 roku: "My powiedzieliśmy: zgoda na wszelkie projekty, które pozwalają wykorzystać tranzytowe położenie Polski, ale w takim stopniu, w jakim nie zagraża to interesom Ukrainy, która jest naszym strategicznym partnerem". No to Rosjanie poszli do Europy przez Bałtyk.
Dziś efekt jest taki, że broniąc interesów rzekomego strategicznego partnera, kupujemy najdroższy gaz w Europie i nie zarabiamy na tranzycie. Co będzie, kiedy przez Bałtyk pójdzie druga nitka Nord Streamu? Na razie możemy żyć mrzonkami o gazie z łupków, ale na mrzonkach barszczu się nie ugotuje.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?