Gdy Putin miota groźby użycia bomby atomowej | Schron, który może uratować całą rodzinę

Materiał informacyjny Studio Wektor
Schowany pół metra pod ziemią betonowy schron stanowi barierę nie do pokonania dla większości niszczących czynników zewnętrznych, jak promieniowanie, skażenie, huragany, działania wojenne czy napady z bronią w ręku.
Schowany pół metra pod ziemią betonowy schron stanowi barierę nie do pokonania dla większości niszczących czynników zewnętrznych, jak promieniowanie, skażenie, huragany, działania wojenne czy napady z bronią w ręku. Studio Wektor
Jeszcze niedawno osoby budujące prywatne schrony i bunkry przeciwatomowe postrzegano jako ekscentryków, survivalowców albo osoby skrajnie pesymistycznie nastawione do świata. Wybuch wojny w Ukrainie, atak na podmorskie gazociągi i groźby użycia bomby nuklearnej miotane przez nieobliczalnego rosyjskiego dyktatora Władimira Putina zmieniły jednak ten obraz diametralnie. Dziś ochrona siebie i swoich najbliższych przed skutkami ewentualnej wojny czy eksplozji bomby atomowej staje się koniecznością tak pilną jak nigdy wcześniej.

Studio Wektor wybuduje schron na terenie prywatnym

Taki schowany pół metra pod ziemią betonowy schron, który firma Studio Wektor wybuduje w naszym ogródku, w pobliżu naszego domu czy na odrębnej działce, będzie stanowił barierę nie do pokonania dla większości niszczących czynników zewnętrznych, jak promieniowanie, skażenie, huragany, działania wojenne czy napady z bronią w ręku.

- Naszą ofertę kierujemy do właścicieli prywatnych posesji, zwłaszcza podmiejskich, którzy jak pokazuje przykład działań wojennych w Ukrainie są z reguły w najgorszej sytuacji – mówi Ewa Leszczyńska, współwłaścicielka firmy Studio Wektor i autorka idei schronów przydomowych - To właśnie oni nie mieli się gdzie ukryć – w domach bez piwnic z masywnymi drzwiami, nie mieli szans. A nawet mając piwnicę, ileż można w niej wytrzymać bez wentylacji, wody i zapasów żywności oraz ogrzewania? Dlatego konsultując się z wieloma specjalistami w dziedzinie budowy schronów, inżynierami budownictwa, strażakami i wojskowymi opracowaliśmy konstrukcję czteroosobowego autonomicznego bunkra, w którym bez wychodzenia na zewnątrz i bez zasilania elektrycznego można przetrwać nawet miesiąc. Chodzi o bunkry kategorii P - bo takie proponujemy - które wystarczają na dłuższe schronienie.

Czterosobowy autonomiczny bunkier na dłuższe schronienie

Jak wygląda taki bunkier? To nic innego jak betonowy monolit o zbrojonych stalą ścianach grubych na 25 cm, zakopany 50 cm pod powierzchnią ziemi (licząc od stropu), wyposażony w instalację wentylacyjno – filtrującą, własne źródło zasilania, 600-litrowy zbiornik wody i pojemnik na ścieki. Obiekt taki przetrwa nawet wybuch średniej wielkości bomby atomowej w odległości 3 km od jego usytuowania. Jego powierzchnia użytkowa wynosząca ok. 22 m.kw. zapewni warunki do życia czterem osobom wewnątrz przez co najmniej miesiąc nawet wtedy, gdy nie będzie zasilania energetycznego.

Zapewni też łączność radiową za światem zewnętrznym i w miarę komfortowe warunki bytowania. Są w nim:

  • dwa piętrowe łóżka,
  • stół,
  • kuchnia z płytą grzejną i zlewozmywakiem,
  • skromna toaleta,
  • ekran imitujący widok z okna.

Bunkier jest wyposażony w akumulatory żelowe, które dadzą dość energii, by ogrzać i oświetlić wnętrze oraz zapewnić stały nawiew filtrowanego powietrza. Nawet gdyby prądu zabrakło, wentylację można napędzać za pomocą korby.

Budowa schronu na terenie prywatnym - etapy

- Budowa takiego schronu trwa około miesiąca – mówi Ewa Leszczyńska. - Najpierw badamy grunt pod względem jego przydatności i warunków geologicznych. Potem robimy wykop, w którym montowane jest stalowe zbrojenie zalewane później betonem. To beton o specjalnych właściwościach, nie przyjmujący wody i zabliźniający samoczynnie ewentualne uszkodzenia czy pęknięcia.

Gotowy już wylany schron musi przez miesiąc schnąć i wiązać. Dopiero po osiągnięciu pełnej twardości betonu przystępujemy do montażu wyposażenia, urządzeń wentylacyjno – filtrujących, zbiorników na wodę i ścieki, akumulatorów, szafek na żywność oraz sprzętów użytkowych. Klient otrzymuje gotowy do użytku bunkier wraz z przeszkoleniem, instrukcją obsługi oraz wszelkimi certyfikatami.

Ile kosztuje budowa schronu w Polsce

Cena budowy schronu w Polsce? Budowa schronu to spory wydatek – około 450 - 500 tys. złotych. Jednak pamiętając, że może on nam i naszej rodzinie uratować życie, a ponadto znacząco podnosi wartość nieruchomości, nie będą to na pewno źle wydane pieniądze. Trzeba też pamiętać, że podobne schrony za granicą kosztują nawet sześciokrotnie więcej. Jest więc to dobra propozycja za rozsądną cenę, szczególnie dla osób, które są optymistami i z troską myślą o przyszłości swojej i swych najbliższych.

- W schronie zastosowaliśmy materiały najwyższej jakości, dzięki czemu choć jest to konstrukcja minimalistyczna, to jednak spełniająca wszelkie wymogi prawne i budowlane, a ponadto pewna i bezpieczna – dodaje Ewa Leszczyńska. - Bunkry budujemy w oparciu o pozwolenie na budowę obiektu podziemnego, czyli ziemianki. Robimy to dyskretnie, tak aby sąsiedzi czy inne niepowołane osoby nie zorientowały się co do charakteru powstającej budowli. Po zakończeniu budowy teren jest przywracany do stanu poprzedniego, a wejście do schronu może być zamaskowane tak, by stało się niewidoczne.

Zainteresowanie schronami wzrosło w ostatnim czasie znacząco, dlatego lepiej nie zwlekać z decyzją o zamówieniu takiego zabezpieczenia. Tym bardziej, że może on stać się naszą prywatną oazą w tych niebezpiecznych i nieprzewidywalnych czasach, w jakich przyszło nam żyć.

Wiecej informacji, szczegóły konstrukcyjne, opis wyposażenia i ceny na stronie www.schron.pro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki