Najwięcej pochłonęły przejazdy – prawie 38,5 tys. zł. Zakwaterowanie kosztowało ponad 21 tys. zł, a na diety radnych wydano prawie 17 tys. zł.
Najdroższy był czterodniowy wyjazd czterech radnych do Belgii na Europejski Tydzień Miast i Regionów. Kosztował ponad 27 tys. zł. Najmniej wydano na trzydniową delegację przewodniczącego Rady Miejskiej Tomasza Kacprzaka (PO) do Grecji. Wziął on tam udział w posiedzeniu Komitetu Politycznego Rady Gmin i Regionów Europy (CEMR). Podatników kosztowało to 733 zł.
W zagraniczne delegacje w minionym roku wyjeżdżało 13 radnych (Rada Miejska Łodzi liczy 40 radnych). Byli to wyłącznie radni koalicji rządzącej miastem, czyli ci z PO (10 radnych w delegacjach) i SLD (3 radnych w delegacjach). W żadnej nie uczestniczył radny PiS (w radzie jest ich 12).
Rekordzistką w liczbie zagranicznych delegacji jest radna Małgorzata Bartosiak (PO). Była na Białorusi i Ukrainie, w Finlandii i Kazachstanie, czyli wzięła udział w czterech z dziewięciu wszystkich wyjazdów.
Przedstawione koszty delegacji poszczególnych radnych obejmują wydatki na przejazdy, zakwaterowanie i diety.
Aby poznać radnych, którzy brali udział w zagranicznych delegacjach w 2017 r., poznać koszty wyjazdów i ich cel - użyj suwaka, który jest na każdym zdjęciu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?