W niedzielę 1 maja, kiedy napływ zwiedzających był największy, zakorkowały się ulice, autobusy dowożące zwiedzających do zoo notowały godzinne opóźnienie, a kierowcy wjeżdżali do parku i zostawiali samochody w alejkach albo na trawnikach, przy pomniku Czynu Rewolucyjnego.
Kierowcy skarżyli się, że tego dnia miejsc zabrakło już godzinę po otwarciu Orientarium i szukali ich przez dwie godziny.
- Nawet w godzinach największego ruchu na parkingu przy Atlas Arenie było wolnych 40 miejsc, a 2 i 3 maja 150 - odpowiada na to Arkadiusz Jaksa, prezes zoo. - Parking przy zoo na 140 miejsc rano wypełnia się natychmiast, dlatego radzimy, by w ogóle tu nie przyjeżdżać, po pół godzinie od otwarcia Orientarium miejsc brakuje, a od razu pojechać na inne parkingi.
Straż miejska w długi majowy weekend wystawiła 60 mandatów za parkowanie w niedozwolonym miejscu, odholowała jeden samochód.
- Nie ma wytłumaczenia dla parkowania w parku na trawniku, gdy są dostępne miejsca parkingowe i dojazd komunikacją miejską - mówi Patryk Polit, komendant Straży Miejskiej w Łodzi.
Zoo przypomina, że zwiedzający mogą zostawić na parkingach przy Atlas Arenie z 560 miejscami, przy aquaparku Fala na 180 miejsc, przy ul. Krakowskiej na 158 miejsc, przy ul. Krzemienieckiej na 42 miejsca przy al. Unii na 360 miejsc. Z wszystkich parkingów można dojść do zoo w kwadrans lub dojechać autobusami specjalnej, bezpłatnej linii ZOO.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?