Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ghostwire: Tokyo – przypadkiem ujawniono datę premiery? Nowa gra twórców The Evil Within może zadebiutować wkrótce

Anita Persona
Anita Persona
Bethesda
Ghostwire: Tokyo to ciekawie zapowiadająca się produkcja, spod skrzydeł twórców The Evil Within. Możliwe, że właśnie poznaliśmy datę premiery gry dzięki PS Store.

Ghostwire: Tokyo to gra, która została zapowiedziana na targach E3 w 2019 roku i miała zadebiutować w 2021 roku. Jak już jednak wiadomo, nie doszło to do skutku i puki co, nie wiadomo, kiedy to nastąpi – przynajmniej oficjalnie. Możliwe bowiem, że właśnie poznaliśmy datę premiery Ghostwire: Tokyo i odbędzie się ona szybciej, niż można by się obecnie spodziewać.

Przypomnijmy, że twórcami Ghostwire: Tokyo jest japońskie studio Tango Gameworks, czyli twórcy The Evil Within. Wydawca tytułu jest natomiast Bethesta, jednak ani developerzy, ani wydawca nie stoją za przeciekiem, mówiącym o dacie debiutu tytułu. Źródłem informacji jest bowiem PS Store, gdzie na karcie produktu gry Ghostwire: Tokyo pojawiła się data premiery 24 marca 2022 roku. Choć wpis znajdował się w zakładce jedynie przez chwilę, po czym został usunięty, to jak wiemy, w Internecie nic nie pozostaje niezauważone.

Jeśli data premiery się zgadza i jedynie przez przypadek została ujawniona wcześniej, niż zamierzano, to już niedługo będziemy mogli zapoznać się z Ghostwire: Tokyo. Trzeba przy tym przyznać, że gra zapowiada się wyjątkowo ciekawie i może być sporym zaskoczeniem, wśród premier gier 2022 roku.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ghostwire: Tokyo – przypadkiem ujawniono datę premiery? Nowa gra twórców The Evil Within może zadebiutować wkrótce - GRA.PL

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki