- Cały czas marzniemy. Bardzo często jest tylko 7 stopni, a przecież nie ma ostrej zimy! - skarżył się jeden ze sprzedawców, który poprosił nas o dyskrecję. - Co gorsza, marzniemy nie tylko my, ale także nasze kwiaty. Informowaliśmy o tym dyrekcję, ale nie było odzewu.
Wojciech Zieliński, dyrektor społecznego klubu sportowego Start przy ul. św Teresy, na terenie którego znajduje się Giełda Akwarystyczno-Zoologiczna, twierdzi, że nikt do niego nie przyszedł ze skargą.
- O problemie dowiaduję się dopiero od was - mówił ze zdziwieniem dyrektor Wojciech Zieliński. - Z tego co wiem, temperatura utrzymuje się na poziomie 13 - 16 stopni.
Sprawdziliśmy - 8 stycznia termometr pokazywał 9 stopni. Na dworze było wówczas dwa stopnie na minusie. - To normalne - mówi dyrektor Zieliński. - Ludzie wciąż wchodzą i wychodzą, przez co ciepło ucieka.
Sprzedawcy nie spodziewają się poprawy. Mówią, że system grzewczy jest energochłonny i korzystanie z niego zbyt kosztowne. Uważają, że giełda szybciej zostanie zamknięta, niż wyremontowana. Dyrekcja klubu zapewnia, że nie oszczędza na ogrzewaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?