Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Bełchatów - Miedź Legnica już w niedzielę [ZAPOWIEDŹ]

Paweł Hochstim
GKS Bełchatów będzie twardym orzechem do zgryzienia dla trenera Rafała Ulatowskiego
GKS Bełchatów będzie twardym orzechem do zgryzienia dla trenera Rafała Ulatowskiego Dariusz Śmigielski/archiwum Dziennika Łódzkiego
- Papier i tabela nie grają, to jest nowa historia. Miedź ma piłkarzy o sporym potencjale i mecz zapowiada się ciekawie - mówi trener piłkarzy PGE GKS Bełchatów Kamil Kiereś. W niedzielę o godz. 12.30 bełchatowianie podejmą na swoim stadionie Miedź Legnica.

Choć Miedź zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli pierwszej ligi, może okazać się najtrudniejszym jesiennym rywalem piłkarzy PGE GKS. W składzie zespołu trenera Rafała Ulatowskiego aż roi się od znanych w piłkarskim świecie nazwisk.

Ba, wystarczy powiedzieć, że wszyscy piłkarze Miedzi mają w sumie na koncie aż 1348 meczów w ekstraklasie, ponad pięćset więcej, niż bełchatowianie. A na ławce rezerwowych trenera, który prowadził trzy ekstraklasowe kluby i był asystentem selekcjonera reprezentacji Polski Leo Beenhakkera.

- Miedź nie wystartowała najlepiej, ale mają w swoich szeregach doświadczonych zawodników. To będzie ciężki mecz, ale my jesteśmy na fali - mówi w rozmowie z telewizją GKS TV Michał Mak, najskuteczniejszy piłkarz bełchatowskiej drużyny.

Na razie jednak legnicki zespół - przed sezonem wymieniany w roli kandydata do awansu do ekstraklasy - spisuje się bardzo słabo. W pierwszej lidze Miedź zdobyła zaledwie trzy punkty, remisuąc z Wisłą Płock 2:2 oraz z Sandecją Nowy Sącz i Okocimskim Brzesko po 0:0. Do tego podopieczni Ulatowskiego przegrali z Flotą Świnoujście 1:2 i GKS Katowice 0:1. Nic więc dziwnego, że właściciel legnickiej drużyny Andrzej Dadełło - nieskutecznie namawiany niegdyś do kupienia ŁKS - jest zaniepokojony wynikami zespołu.

Smaczkiem niedzielnego spotkania jest fakt, że kilka lat temu Kiereś był asystentem Ulatowskiego w Bełchatowie. Teraz staną naprzeciwko siebie. - To nie ma żadnego znaczenia. Skupiam się na swoim zespole i rozwiązywaniu naszych problemów - dodaje Kiereś.

Mecz z Miedzią odbędzie się w niedzielę o godz. 12.30. Transmisję ze spotkania przeprowadzi telewizja Orange Sport. Bilety na to spotkanie są sprzedawane w Punkcie Obsługi Kibica, który jest umiejscowiony pod trybuną południową bełchatowskiego stadionu. W dniu meczu otwarte będą również przystadionowe kasy.

PRAWDOPODOBNE SKŁADY

PGE GKS: Malarz - Basta, Baranowski, Wilusz, Flis - Mateusz Mak, Sawala, Wacławczyk, Rachwał, Michał Mak - Bartosiak. Trener: Kamil Kiereś.

Miedź: Bledzewski - Bartczak, Midzierski, Tanżyna, Woźniczka - Zakrzewski, Bartoszewicz, Łuszkiewicz, Cierpka, Łobodziński - Grzegorzewski. Trener: Rafał Ulatowski.

Sędziuje: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki