Gmina Bełchatów przejmuje tereny z elektrownią. Podział Kleszczowa już od stycznia 2022 roku

Już tylko kilka dni dzieli gminy Kleszczów i Bełchatów od zmian granic. Premier Mateusz Morawiecki podpisał właśnie rozporządzenie w sprawie zmian granic Kleszczów na rzecz gminy Bełchatów. Dokument opublikowano już w Dzienniku Ustaw.

O ile w pierwszym z tych samorządów cieszyć nie mają się z czego, o tyle w gminie Bełchatów, ubogim sąsiedzie Kleszczowa, już zacierają ręce i ogłaszają zwycięstwo.

- W końcu po trzech latach walki, wytężonej pracy dokonało się - podsumowuje Konrad Koc, wójt gminy Bełchatów. - Pierwszy wniosek w tej sprawie nie przyniósł rezultatu, choć wówczas nasz wniosek był bardzo dobrze oceniony przez służby prawne MSWiA. Teraz podział i zmiany granic dwóch samorządów stał się faktem. Gmina Kleszczów przekaże gminie Bełchatów część dochodów, ale i tak pozostanie najbogatszym samorządem w Polsce.

Trudno się dziwić euforii, bo po zmianie granic do budżetu gminy Bełchatów, wpłynie dodatkowo około 67 mln zł. To na razie szacunkowe wyliczenia poczynione przez gminę.

Skąd te pieniądze? Od 1 stycznia 2022 roku w granicach gminy Bełchatów znajdzie się obręb geodezyjny Wola Grzymalina. Cenny teren, bo mieszkańców na nim jest niewielu, jednak to tam właśnie zlokalizowana jest cała Elektrownia Bełchatów, tam też mieści się firma Sempertrans.

To właśnie podatki od energetycznego giganta, należącego do PGE GIEK, ale też i od drugiej firmy, wpływać będą do kasy gminy Bełchatów. Nie od razu oczywiście, bo załatwić trzeba jeszcze kwestie proceduralne.

Jak przewiduje Konrad Koc, wójt gminy Bełchatów, pierwsza transza powinna zasilić gminny budżet w pierwszym kwartale 2022 roku. Przewiduje się, ze pieniądze pojawić mogą się już w lutym.

Samorząd gminy Bełchatów, jak podkreśla wójt, potrzeb ma bardzo wiele. Wstępnie zaplanowano już pierwsze inwestycje, które mogłyby być zrealizowane z dodatkowych pieniędzy. To kwestie związane z rozbudową sieci komunikacyjnej w gminie Bełchatów i budową kanalizacji.

Wójt deklaruje też, iż gmina tymi pieniędzmi podzieli się z innymi samorządami z powiatu bełchatowskiego, tymi najbiedniejszymi. Na razie nie wiadomo jeszcze, jakie to będą kwoty.

- Na pewno nie będzie ona mniejsza niż Kleszczów przeznaczał dla 14 samorządów w ramach utworzonego Funduszu - mówi wójt Konrad Koc. - Czyli nie będzie to mniej niż 12 mln zł, w tym przypadku dla pięciu samorządów. Chcemy zrobić to naprawdę sprawiedliwie, biorąc pod uwagę różne czynniki.

Można powiedzieć, iż mocą sprawczą kwestii zmiany granic była poseł Małgorzata Janowska z Bełchatowa, która sama nie ukrywa, że to bardzo ważny dla niej projekt.

To ona w 2018 roku zainicjowała wystąpienie z wnioskiem o zmianę granic gmin Kleszczów i Bełchatów. Wówczas decyzja pozytywna nie zapadła, teraz tak. I choć wniosek złożony został przez wojewodę Tomasza Bocheńskiego, to bardzo mocno popierany przez poseł Janowską.

A jak pokazuje historia ostatnich miesięcy, poparcie poseł Janowskiej ma duże znaczenie. Przypomnijmy, iż pod koniec czerwca 2021 roku bełchatowska posłanka opuściła szeregi klubu PiS wraz z dwoma innymi posłami, a PiS stracił wówczas sejmową większość. Po dwóch tygodniach jednak do klubu powróciła, a klub PiS odzyskał liczebną równowagę.

Od tej chwili wydarzyło się kilka istotnych rzeczy w otoczeniu poseł Janowskiej. O jej powrocie do klubu mówił na specjalnie zwołanej konferencji sam Jarosław Kaczyński. Wkrótce konkurs na stanowisku prezesa PGE GIEK wygrał Andrzej Legeżyński, o którym mówiło się, iż ma duże poparcie poseł Janowskiej.

Intratne stanowisko w grudniu 2021 roku objęła też sama poseł Małgorzata Janowska, która została dyrektorem finansowym w Elektrowni Bełchatów.

Podział gminy Kleszczów, o który bardzo mocno zabiegała, nie może być dla niej lepszym zakończeniem 2021 roku. Jak mówił wójt Koc, wielokrotnie kierując słowa podziękowania pod jej adresem, to z pewnością ogromny sukces posłanki Janowskiej.

- Cieszę się, że pozostałe gminy powiatu bełchatowskiego będą mogły rozwijać się na wyższym poziomie niż dotąd - mówiła podczas dzisiejszego brifeingu poseł Janowska. - To rozporządzenie daje taką szansę.

Czy podział gminy Kleszczów to cena za jej powrót do klubu PiS?

- Nie wiedziałam, że mogę tak wysoko oceniać siebie i swoje możliwości - odpowiada wymijająco Małgorzata Janowska. - Od 2018 roku rozmowy cały czas trwały. Przeprowadzono odpowiednio analizy po których premier podjął decyzję.

Gmina Kleszczów nie składa broni. Podkreśla też, iż podjęta decyzja nie uwzględnia zapisanych w Konstytucji RP zasad, zgodnie z którymi podział terytorialny państwa powinien uwzględniać więzi społeczne, gospodarcze oraz kulturowe.

Na 16 stycznia 2022 roku już wcześniej planowano referendum w sprawie zmiany granic i jak podkreśla gmina, ono z pewnością się odbędzie.

- Nie rezygnujemy też z innych kroków prawnych, aby finalnie obręb geodezyjny Wola Grzymalina powrócił do Gminy Kleszczów - deklaruje wójt gm. Kleszczów Krzysztof Chojnowski. - Będziemy nadal korzystać ze wsparcia organizacji reprezentujących w Komisji Wspólnej stronę samorządową tj. Związku Miast Polskich. Związku Powiatów Polskich oraz Związku Gmin Wiejskich RP.