Do zdarzenia doszło w poniedziałek (15.04). Po godzinie 15 dyżurny łomżyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że na terenie gminy Łomża ciągnik wraz z przyczepą wjechał do rowu.
Zobacz także:
- Gdy mundurowi przybyli na miejsce ciągnik był już wyciągnięty z rowu, a obok niego stał mężczyzna, który twierdził, że traktor należy do jego ojca, ale to on kierował pojazdem mimo tego, że nie posiada prawa jazdy tej kategorii. Zapewnienie to nie zwiodło mundurowych, którzy szybko ustalili, że ciągnikiem kierował jednak ojciec 35-latka - relacjonuje st. asp. Karolina Wojciekian z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Okazało się, że 63-latek na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Po tym wysiadł z pojazdu, zostawił go w rowie i poszedł do domu. W rozmowie z policjantami przyznał, że to on kierował ciągnikiem.
- Twierdził, że wypił dwa piwa. Badanie alkomatem wykazało, że miał on niemal 2.5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo jego pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych ani ubezpieczenia - informuje st. asp. Karolina Wojciekian.
Czytaj też:
Ciągnik wraz z przyczepą został odholowany na policyjny parking. Teraz zarówno o losie mężczyzny jak i konfiskacie ciągnika zdecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości 63-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?