Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminy w Łódzkiem nie chcą imigrantów

Agnieszka Magnuszewska
Tylko Bełchatów, Aleksandrów Łódzki i Łódź zadeklarowały chęć przyjęcia imigrantów. Reszta gmin w województwie odmówiła.

Spośród 177 gmin w województwie łódzkim tylko 3 wyraziły chęć przyjęcia do siebie imigrantów. Wśród nich jest Łódź, ale władze miasta nie podały, ilu imigrantom mogłaby udzielić pomocy. Dlaczego? Bo nie są znane zasady finansowania tej pomocy.

Czterech łódzkich radnych z PiS złożyło na początku października interpelację, dotyczącą przyjęcia przez Łódź uchodźców. Chcieli się dowiedzieć, jaką liczbę takich osób magistrat zadeklarował przyjąć, bo właśnie tego oczekiwał Urząd Wojewódzki, który pod koniec września wysłał do samorządów pismo w tej sprawie.

Gminy miały odpowiedzieć do 16 października, czy są w stanie udzielić pomocy imigrantom, a jeśli już, to ilu.

- Taka inicjatywa wyszła od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Pozyskane informacje mają służyć tylko celom sondażowym. Jeśli jakaś gmina zadeklarowała, że może przyjąć dwie rodziny, to wcale nie znaczy, że właśnie tyle do niej trafi - wyjaśnia Krzysztof Sztrajber, zastępca dyrektora biura wojewody. - Zresztą, ze 177 gmin tylko Bełchatów zadeklarował, że może przyjąć jedną rodzinę czteroosobową, a Aleksandrów Łódzki dwie rodziny czteroosobowe. Łódź też wyraziła zgodę na przyjęcie uchodźców, ale nie podała ilu.

Według autorów interpelacji, czyli Sebastiana Bulaka, Bartłomieja Dyby-Bojarskiego, Marcina Zalewskiego i Marka Michalika, władze Łodzi unikają w ten sposób odpowiedzi na niewygodne pytania.

Imigranci nie uratują Łodzi przed wyludnieniem

- Nadal nie wiemy, w jaki sposób ma być finansowana pomoc, ile na ten cel ma pójść z budżetu państwa, ile z Unii i czy samorządy będą musiały do niej dokładać - wyjaśnia wiceprezydent Tomasz Trela. - Zanim nie poznany zasad finansowania, nie będziemy w stanie określić liczby uchodźców, których będziemy mogli przyjąć.

A imigranci mają otrzymywać pomoc m.in. w postaci: pieniędzy na utrzymanie (żywność, odzież, opłaty mieszkaniowe), pokrycia wydatków związanych z nauką języka polskiego, opłaty składki ubezpieczenia zdrowotnego, pracy socjalnej, wsparcia psychologicznego i prawnego. To wszystko mają mieć zagwarantowane przez rok i na zasadach, jakie powiatowe centrum pomocy rodzinie uzgodni z cudzoziemcem. Poza tym uchodźcy będą mogli się starać o lokale komunalne, ale ich wnioski mają być traktowane jako sprawy wymagające szczególnego potraktowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki