Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorączka sobotniej nocy w łódzkiej Pomarańczy [ZDJĘCIA]

jb
W Łodzi została otwarta Pomarańcza - największa dyskoteka w Polsce. W sobotę na imprezie inaugurującej działalność klubu bawiło się 4 tysiące osób.

Budowa i wyposażenie Pomarańczy pochłonęły 7 milionów zł. Wnętrze projektowali zagraniczni architekci. Dyskoteka ma pięć sal: cztery taneczne i jedną restauracyjną. Każde z pomieszczeń ma inny wystrój, w każdym można posłuchać innej muzyki.

Prawie jak w Las Vegas

W sobotę największym zainteresowaniem cieszyła się niewielka sala Dance, która mieści się na ostatnim piętrze. Piętro niżej bawili się wielbiciele muzyki klubowej i R'n'B. Na parterze znajdują się dwa viproomy. Klub Pomarańcza to jednak nie tylko dyskoteka, dlatego nie zabrakło występów artystycznych, m.in. zmysłowego tańca ze wstążkami.

Wielkie wrażenie robi oświetlenie Pomarańczy. Zużyto do tego 12 milionów diod, laserów i reflektorów. Ciekawostką jest to, że we wszystkich salach bez ograniczeń można palić papierosy. Łódzki klub to piąta Pomarańcza w Polsce. Inne lokale o tej nazwie istnieją już w Bielsku-Białej, Opolu, Katowicach i podkrakowskim Izdebniku.

Gorąco w środku i na zewnątrz

Mimo, że właściciele zainwestowali kilkaset tys. zł. w zapewnienie bezpieczeństwa gościom, m.in. montując w klubie 120 kamer, sobotnia impreza nie obyła się bez incydentów. W szatni rozpuszczono gaz pieprzowy, przez co wiele osób opuściło klub, a przed lokalem rozpętała się awantura. Ochroniarze nie wpuścili do klubu 30 osób. Grupa w odwecie zniszczyła drzwi do lokalu i raniła butelką jednego z ochroniarzy.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki