"Niech żyje nam, górniczy stan!" Z takim okrzykiem w sobotę 21 listopada karczmą piwną rozpoczną świętowanie górnicy bełchatowskiej kopalni. Na karczmie przy kuflu piwa i krupnioku będzie biesiadować ok. 450 osób. Za tydzień wielu z pracowników kopalni odbierze medale, a na 4 grudnia zaplanowano centralne obchody, które rozpocznie orkiestra górnicza przemarszem przez miasto.
Dla górników z Bełchatowa Barbórka to również spory zastrzyk gotówki.
- Pracownicy zatrudnieni w kopalni otrzymają nagrodę pieniężną z okazji Dnia Górnika, a także tradycyjne „barbórkowe” - mówi Iwona Paziak, rzeczniczka koncernu PGE GiEK.
O jakie to kwoty chodzi? Górnicy dostaną dodatkową średnią pensję. Wynagrodzenia w kopalni są zróżnicowane, bo zależą od stażu pracy i tzw. zaszeregowania. Mniej doświadczeni pracownicy otrzymają ok. 3 - 4 tys. zł. Górnicy-sztygarzy ponad 5 - 6 tys. zł. Załoga otrzymuje również tradycyjne „barbórkowe” w wysokości 5 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Taki przywilej ma ponad 5 tys. osób.
- _
_
Tradycyjną Barbórkę będzie też świętować ponad sto pracowników
Tomaszowskich Kopalni Surowców Mineralnych „Biała Góra” w Smardzewicach.
- Z pracownikami spotkamy się na biesiadzie, odbędzie się też akademia - zapowiada Sławomir Mokrzysz, prezes kopalni. - Oczywiście wszystko odbędzie się zgodnie z tradycją górniczą. Wielu pracowników przyjdzie w mundurach górniczych.
Załoga kopalni z okazji Barbórki otrzyma też dodatkową miesięczną pensję i będzie miała dzień wolny od pracy. - Wynika to z zakładowego układu zbiorowego pracy - mówi Sławomir Mokrzysz. - W grudniu pracownicy dostają po prostu dwie wypłaty. Będzie to w zależności od zarobków w granicach od 3,5 do 4 tys. zł na rękę.
Z kolei
kopalnia piasku „Grudzeń Las” w Sławnie koło Opoczna, zatrudniająca około 200-osobową załogę, na huczne świętowanie się nie nastawia.
- Będzie spotkanie z pracownikami działu wydobycia, w którym pracuje ponad 30 górników - mówi Stanisław Śmiechowicz, prezes Kopalni Grudzeń Las. - Barbórkowe też planujemy, może nie w wysokości miesięcznej pensji, ale premię dostaną wszyscy pracownicy.
Każdy członek załogi otrzyma po około tysiąc złotych.
Nieco skromniej będą świętować
w kopalni trawertynu koło Działoszyna, która produkuje kredę. Kilkunastoosobowa załoga spotka się na przyjęciu przy piwie i golonce.
- Nie jesteśmy taką kopalnią jak w Bełchatowie, dlatego skromniej uczcimy ten dzień - mówi Paweł Granatowicz, członek zarządu kopalni. - Dodatkowych pensji nie wypłacamy, ale w miarę możliwości „symboliczne” barbórkowe pracownicy otrzymają.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?