Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gospodynie na wsi się nie nudzą. Oto świetny przykład

Grzegorz Maliszewski
Koło Gospodyń Wiejskich z Podstoły pojechało na wycieczkę i szkolenie do Białowieży
Koło Gospodyń Wiejskich z Podstoły pojechało na wycieczkę i szkolenie do Białowieży archiwum prywatne
Koło Gospodyń Wiejskich z Podstoły smacznie gotuje, ale też organizuje zabawę i wycieczki. Członkinie przyznają, że spotkania z innymi gospodyniami to odskocznia od codzienności.

Wiek nie ma znaczenia, liczy się chęć działania i dobra zabawa. Najmłodsza członkini ma 27 lat, najstarsza jest już po osiemdziesiątce. Koło Gospodyń Wiejskich z Podstoły w gminie Drużbice po latach posuchy i przestoju przechodzi swoisty renesans. Należy do niej szesnaście pań z Podstoły, które połączyła pasja do gotowania, a także potrzeba szukania innych wyzwań niż tylko praca na gospodarstwie rolnym.

- Dla większości z nas jest to fajna odskocznia od dnia codziennego - mówi Grażyna Grącka, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Podstole.

 

Dla lokalnej społeczności są swego rodzaju „instytucją“ kulinarną. Kiedy trzeba przygotować regionalne specjały na dożynki, lokalny jarmark czy inną imprezę, na gospodynie z Podstoły zawsze można liczyć.

 

Spotykają się w sali należącej do miejscowych strażaków albo w przydomowej kuchni szefowej koła. Dla lokalnej społeczności są swego rodzaju „instytucją“ kulinarną. Kiedy trzeba przygotować regionalne specjały na dożynki, lokalny jarmark czy inną imprezę, na gospodynie z Podstoły zawsze można liczyć. Same przyznają, że lubią gotować i to przede wszystkim na zdrowych-ekologicznych składnikach. Za ich pyszne potrawy już nie raz chwalono i wręczano dyplomy na lokalnych imprezach. Ich firmowa „kapusta z grochem Babuni“ odbiła się szerokim echem nawet podczas Rol Szansy, gdzie gospodynie zdobyły wyróżnienie komisji konkursowej. To samo danie zrobiło furorę w warsztatach gotowania „III Smaki Ziemi Łódzkiej“. Przepis na podstolską kapustę znalazł się w  folderze imprezy.

- Po prostu lubimy gotować i dobrze się w tym czujemy, a jeśli jeszcze komuś smakuje, to dla nas podwójna satysfakcja - śmieje się Grażyna Grącka.

I dodaje, że jeśli jest potrzeba, potrafią się szybko zorganizować. Tak było w sierpniu, kiedy do Podstoły zawitała 60-osobowa grupa pielgrzymkowa z Łodzi. Gospodynie zorganizowały kuchnię polową, ugotowały zupę dla pielgrzymów i naleśniki z konfiturami usmażonymi ze świeżych jabłek.  

- Każdy przyniósł coś z ogródka i  daliśmy radę, myślę, że nasi goście byli zadowoleni - mówi pani Grażyna.

W kole jednak nie samym gotowaniem żyją. Często przygotowują ozdoby okolicznościowe np. wieńce dożynkowe czy palmy do kościoła na Niedzielę Palmową. Panie organizują też imprezy okolicznościowe m.in. ostatki, andrzejki, Dzień Kobiet. Jak same przyznają, lubią się spotykać, by po prostu... porozmawiać. Często śpiewają tradycyjne pieśni.

- Słuchem i głosami najstarsze członkinie niestety nas zawstydzają, a często i opowiadają jak dawniej bywało - śmieje się pani Grażyna.

Koło z Podstoły organizuje też wycieczki krajoznawcze i wyjazdy na szkolenia. Mieszkanki Podstoły zwiedziły ziemię Piotrkowską, Białowieżę, Częstochowę, Licheń, Ciechocinek.

- Dziewczyny po ostatniej naszej wycieczce po piotrkow-szczyźnie nie mogły się nadziwić, ile mamy w regionie pięknych miejsc - mówi Grażyna Grącka.

Od tego roku koło  zarejestrowało się w ogólnopolskim portalu „Moje KGW“, przez który za dokonania zostało nagrodzone „Złotym Kłosem“.

Źródło: Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki