Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra miejska w parku Julianowskim. Kto zabił znanego naukowca? [ZDJĘCIA]

Agnieszka Jasińska
Aż 70 osób wzięło udział w sobotniej grze miejskiej w parku Julianowskim. Byli wśród nich m.in. harcerze, zuchy oraz ich rodzice. Uczestnicy zostali podzieleni na 8 oddziałów. Gracze rozwiązywali zagadkę śledczą. Wyjaśniali kto w piątek o godz. 22 zabił naukowca. Nie było to proste zadanie.

Do rozwiązania było 9 zadań głównych oraz kilka pobocznych.

- Trzeba było na przykład złapać złodzieja roweru, rozbroić bombę, znaleźć dodatkowe dokumenty - opowiada Sebastian Stefaniak, organizator rajdu szczepu "Bukowy Dom".

Uczestnicy gry zbierali odciski palców, zabezpieczali miejsce zdarzenia, biegali z butlami tlenowymi. Udało się rozwiązać zagadkę. Nagrodą dla śledczych był worek cukierków. Mordercą okazał się mafioso. Bardzo ciekawy był sam koniec zabawy. Uczestnicy dotarli do siedziby gangu. Jednak nie było tam mordercy.

Mafioso wziął jako zakładników prokuratora i sędziego. Próbował podpalić budynek, gdzie ich przetrzymywał. Nagle podjechała straż miejska i pomogła w schwytaniu mordercy. Straż pożarna natomiast ugasiła pożar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki