Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grajewski wraca do Łodzi

Dariusz Kuczmera
Andrzej Grajewski
Andrzej Grajewski Tomasz Holod, archiwum
Z wyjątkowym gościem spotkają się widzowie podczas czwartkowego (godz. 17) meczu żużlowców Orła z Lechmą Poznań. Swój przyjazd do Łodzi zaawizował Andrzej Grajewski, który pomaga poznańskiemu klubowi.

Dla Andrzeja Grajewskiego żużel, boks i futbol to wielkie miłości. To właśnie "Grajek" ze Sławomirem Walczakiem reaktywował w Łodzi żużel, a sztandarową postacią JAG Speedway był m.in. sam Sam Ermolenko.

Piłkarze Widzewa za kadencji Andrzeja Grajewskiego i Andrzeja Pawelca grali w Lidze Mistrzów. Dziś "Grajek" nadal "pracuje w sporcie", ale nie w łódzkim, ale w wielkopolskim regionie.

Żużlowe spotkanie Orzeł - Lechma niespodziewanie stało się zatem pojedynkiem dwóch znanych biznesmenów, ludzi sportu Witolda Skrzydlewskiego i Andrzeja Grajewskiego. Oczy widzów skierowane będą na honorową trybunę na stadionie przy ul. 6 Sierpnia w Łodzi. Mecz zacznie się w czwartek o godz. 17.

Nawet bez tych znamienitych gości czwartkowy mecz jest interesujący. Wszak to mecz na śmierć i życie. Ostatni w tabeli Orzeł podejmuje przedostatni w tabeli zespół Lechmy Poznań. Jeśli tego dwumeczu łódzcy żużlowcy nie wygrają, to rzeczywiście trzeba będzie walczyć o utrzymanie w barażu.

Przypominamy, że po ostatniej porażce z Polonią Bydgoszcz Witold Skrzydlewski zapowiedział zatrudnionym przez siebie żużlowcom, że będzie im płacił, ale tylko pod warunkiem, że zachowają dla Łodzi miejsce w pierwszej lidze bez konieczności walki w barażach z trzecią drużyną II ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki