Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gratulacje dla Jerzego Janowicza i Zbigniewa Bródki. Łódzkie rządzi!

Michał Bąkiewicz
Michał Bąkiewicz
Michał Bąkiewicz fot. Maciej Stanik
Jerzy Janowicz i Zbigniew Bródka - takich dwóch nazwisk na czele 43. Plebiscytu Czytelników "Dziennika Łódzkiego" mogą zazdrościć nam wszyscy. Mam wrażenie, że tylko Kamil Stoch zrobił w minionym roku w polskim sporcie tyle, by móc się równać z naszą genialną dwójką.

W czwartek miałem przyjemność spotkać się zarówno z Jurkiem, jak i ze Zbyszkiem w czasie uroczystej gali "Dziennika Łódzkiego". Jeden ściągnął wszystkich Polaków przed telewizory, gdy szalał na kortach Wimbledonu, a z kolei drugi spowodował, że nagle wszyscy pokochali łyżwiarstwo szybkie. I jeszcze obaj są z regionu łódzkiego, niesłychane!

Mam wrażenie, że ich kariery mają wiele wspólnego - Jurek przez lata musiał z rodzicami zdobywać pieniądze, by móc stać się wielkim tenisistą, a z kolei Bródka trenował na zalanym wodą szkolnym boisku, bo w pobliżu jego miejsca zamieszkania nie było nie tylko toru łyżwiarskiego, ale choćby zwykłego sztucznego lodowiska. Dzisiaj wszystko się zmienia - Janowicz dzięki swojej pracy i talentowi jest już w światowej czołówce, więc na brak funduszy nie może narzekać, a Bródce i jego zdolnym kolegom niebawem zaczną budować niezbędną infrastrukturę.

Właśnie w czwartek ze sceny w trakcie gali minister sportu zadeklarował, że kryty tor dla łyżwiarzy szybkich powstanie. Mam nadzieję, że ten tor będzie odpowiednio wykorzystany, czyli że nie powstanie gdzieś na odludziu. Nie ma żadnych wątpliwości, że najlepszą lokalizacją jest Tomaszów Mazowiecki, choć spodziewam się, że w związku z planami walki o zimowe igrzyska w Krakowie i Zakopanem to właśnie tam powstanie dom łyżwiarzy szybkich.

Wokół Zbyszka Bródki wybuchło szaleństwo, jakie Jerzy Janowicz już zdążył przeżyć. My siatkarze również mamy już to za sobą, bo wystarczy przypomnieć sobie, co się działo w 2009 roku, gdy zdobyliśmy mistrzostwo Europy. Gdy patrzyłem na Zbyszka, jak podpisywał dziesiątki zdjęć to było mi go autentycznie żal, bo znam to z drugiej strony. Na dłuższą metę nie jest to fajne, ale cóż... taka jest cena sportowego sukcesu. Przy okazji jedna podpowiedź dla Zbyszka - zmień podpis, bo Twój obecny zajmuje bardzo dużo czasu :)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki