Grekokatolicy z Łodzi dalej zbierają na kaplicę. Gdzie powstanie?

Na terenie archidiecezji łódzkiej mieszka duża kolonia Ukraińców. Wielu z nich jest grekokatolikami. Dla nich też odprawiane są msze święte. Na razie dwóch miejscach – dolnym kościele parafii Matki Boskiej Bolesnej przy Al. Pasjonistów 23 oraz w kaplicy św. Krzysztofa przy parafii ojców jezuitów na ul. Sienkiewicza 60 w Łodzi. Jednak ich marzeniem jest mieć własną kaplicę.. Wtedy można by było odprawiać codziennie msze św., nie tylko w niedzielę i święta. Kilka lat temu władze miasta zaoferowały łódzkim grekokatolikom budynek przy ul. Wróblewskiego 17. Koszty wykupu były bardzo duże, a poza tym to miejsce nadawało się do generalnego remontu. Potem łódzcy grekokatolicy mieli szansę, by wykupić dawny kościół ewangelicko – augsburski przy ul. Sierakowskiego 3. Budynek został wybudowany w 1926 roku. Celom kościelnym służył do 1948 roku. Potem trafił w prywatne ręce. W 2017 roku dawny kościół został wyremontowany. Na wykup potrzebne były 4 miliony złotych. Urządzono nawet zbiórkę na zrzutka.pl

- Właściciele byli gotowi pójść na rękę i rozłożyć tę sumę na raty - mówi ks. Vasyl Berkyt, administrator parafii grekokatolickiej w Łodzi. - Niestety nie udało nam się zdobyć tyle pieniędzy. Chcieliśmy wziąć kredyt, ale bank go nam nie udzielił. Budynek kościoła nie jest dla nich dobrym zabezpieczeniem kredytu,

Łódzcy grekokatolicy dalej szukają miejsca, gdzie mogłaby być ich kaplica. Chcieliby by przy niej stworzyć ośrodka wsparcia i pomocy dla migrantów oraz uchodźców przybywających do Łodzi.

W ośrodku tym parafia organizowałaby kursy języka polskiego dla początkujących oraz języka ojczystego, a także obozy dla dzieci z Ukrainy, zajęcia edukacyjno-wychowawcze z młodzieżą, warsztaty dla wolontariuszy. Na ten cel prowadzona jest zbiórka na zrzutka.pl. Zebrano 62 tysiące z miliona zł. Grekokatolicy prowadzą też sami zbiórkę. Zebrano już w sumie ponad 100 tysiące zł.
O to adres zbiórki https://zrzutka.pl/wcg8aw