Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa krwi w dowodzie?

Michał Meksa
Poseł Artur Dunin chce, żeby grupę krwi wpisywać do dowodu.
Poseł Artur Dunin chce, żeby grupę krwi wpisywać do dowodu. Grzegorz Gałasiński
Zgierski poseł, Artur Dunin chce, by informacja o grupie krwi była zapisana w każdym dowodzie osobistym i prawie jazdy. Urzędnikom nie podoba się ten pomysł, jednak poseł nie zamierza się poddawać. - To może uratować życie wielu ludziom - twierdzi.

- Od kilku lat organizuję akcje zbiórki krwi - opowiada Artur Dunin (PO). - Kontaktuję się z lekarzami i wiem dzięki temu, jak ważna jest informacja o grupie krwi pacjenta.

Dlatego poseł chciałby, żeby znalazła się ona w dowodach osobistych i prawach jazdy Polaków. Dzięki temu każda ofiara wypadku miałaby większą szansę na uzyskanie skutecznej pomocy.

- Koszty wprowadzenia takiej informacji do dokumentów byłyby minimalne - tłumaczy Artur Dunin. - Niepotrzebne byłyby badania. Grupa krwi zapisywana jest tuż po urodzeniu i nie zmienia się całe życie.

Wymiana dokumentów na nowe, zawierające takie informacje, nie byłaby obciążeniem dla budżetu państwa.

- To nie musi być przecież jednoczesna wymiana wszystkich dokumentów - argumentuje poseł. - Dowody osobiste i prawa jazdy mają 10 lat ważności. Przy ich obowiązkowej wymianie otrzymywałoby się po prostu nowy dokument już z dodatkową informacją.

Poseł Dunin złożył zapytanie do ministra transportu. Urzędnicy nie podzielają jego zdania o konieczności wprowadzenia zmian w dokumentach.

- Unijny wzór prawa jazdy nie przewiduje informacji o grupie krwi posiadacza - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. - Zasięgnęliśmy opinii w Ministerstwie Zdrowia. Minister wskazał, że konsekwencje wynikające z błędnego wpisania grupy krwi mogą okazać się gorsze w skutkach niż brak takiego wpisu.

Poseł Dunin nie zgadza się z tymi opiniami.

- Można wynegocjować z Unią zmianę wzoru prawa jazdy - twierdzi. - Urzędnicy wydający dokumenty nie wpisaliby nieprawidłowych danych.

Poseł zapowiada dalsze działania.

- Chcę skłonić kolegów z klubu parlamentarnego do poparcia pomysłu - mówi. - Niewykluczone, że stworzymy lobby ludzi z wielu partii.

Dr Michał Zamolski z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi przyznaje, że informacja o grupie krwi jest potrzebna.

- Posiadanie dokumentu z taką informacją przez ofiarę wypadku przyspieszyłoby transfuzję - mówi. - To ważne, bo w takich sytuacjach często minuty ratują życie.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Grupa krwi w dowodzie? - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki