Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grupa śmierci, grupa marzeń? Awans na Euro 2020 już mamy, teraz zaczną się schody

Michał Skiba
Michał Skiba
brak
Reprezentacja Polski niemalże suchą stopą przeszła eliminacje do Euro 2020. Nie oznacza to jednak rozstawienia w losowaniu. Piłkarze Jerzego Brzęczka najprawdopodobniej wylądują w drugim koszyku, a to oznacza, że los może przydzielić ich do „grupy śmierci”.

Momentami (nawet tymi długimi) można było narzekać na styl gry reprezentacji Polski w eliminacjach do Euro 2020. Fakty są takie, że piłkarze Jerzego Brzęczka są na drodze ekspresowej do pierwszego miejsca w grupie G. - Nie wyobrażam sobie, by mecze w listopadzie potraktować ulgowo czy eksperymentalnie - mówił na konferencji prasowej Jerzy Brzęczek.

Selekcjoner ma świadomość, że wygranie grupy eliminacyjnej oznacza rozstawienie w losowaniu. O przydziale do odpowiednich koszyków zadecyduje wyłącznie ranking eliminacji przyszłorocznych mistrzostw Europy. Pod uwagę bierze się zdobyte punkty i bilans bramkowy z pięcioma najlepszymi drużynami w tabeli. Jeśli jakaś grupa liczy sześć drużyn - tak jak Polska - to wyniki z ostatnią drużyną nie będą mieć znaczenia. W takim razie gra na chodzonego z Łotwą w Rydze idzie w zapomnienie. W zapomnienie idzie również historia, wyniki sprzed lat i rankingi. Chcesz być rozstawiony, musisz na to zasłużyć w 2019 roku.

Po ostatnich spotkaniach eliminacyjnych Polska zajmuje siódme miejsce, co oznaczałoby drugi koszyk w losowaniu grup Euro 2020. Przed Biało-Czerwonymi są reprezentacje: Belgii, Włoch, Ukrainy, Holandii, Chorwacji i Hiszpanii. Listopadowe zwycięstwa z Izraelem i Słowenią mogą dać piłkarzom Brzęczka awans do pierwszej szóstki. Punkty muszą zgubić Chorwaci (został im domowy mecz ze Słowacją), albo Hiszpanie, którzy zagrają u siebie z Rumunią. O to może być trudno.

Hiszpania awans do Euro 2020 zapewniła sobie w ostatnich sekundach poniedziałkowego meczu ze Szwecją w Sztokholmie. Dwukrotnych mistrzów Europy uratował gol Rodrigo w doliczonym czasie gry. Do historycznego awansu zbliżyła się również Finlandia, która wygrała z Armenią 3:0. Finom pozostało pokonać w listopadzie Liechtenstein. Dla Suomi byłby to pierwszy wieki piłkarski turniej w historii.

Losowanie grup Euro 2020 odbędzie się 30 listopada w Bukareszcie. Nie będzie to jednak losowanie kompletne. W momencie wyciągania kolejnych kulek będziemy znać 20 z 24 uczestników przyszłorocznej zabawy. Baraże z udziałem zwycięzców grup Ligi Narodów zaplanowano na marzec 2020 r.

Uczestnicy Ligi Narodów muszą wygrać swoją dywizję. Realnie patrząc na potencjał wszystkich drużyn w ostatnich rozgrywkach o miejsca na Euro 2020 - śmiało można zacząć bawić się w typowanie. Ostatnie cztery bilety na Euro ugrają ekipy z Szwajcarii, Bośni i Hercegowiny, Serbii i Gruzji. Te drużyny nie musiały walczyć do ostatniej kropli potu w ostatnich meczach eliminacyjnych, bo od dawna czeka na nich wiosenna furtka o nazwie „Liga Narodów”.

Sukces w najnowszych rozgrywkach UEFA daje dopiero czwarty koszyk w losowaniu. Według naszych szacowań - pierwszy koszyk się nie zmieni: Belgia, Włochy, Ukraina, Holandia, Chorwacja i Hiszpania. W drugim znajdzie się: Polska, Anglia, Turcja, Irlandia i dwie ekipy z drugich miejsc grup eliminacyjnych, czyli Niemcy i Francja. W trzecim koszyku znajdą się następne reprezentacje, które zajęły drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej: Portugalia, Dania, Austria, Rosja, Czechy i Finlandia. Dwie najgorsze drużyny z drugich miejsc trafią do ostatniego koszyka (Szwecja, Węgry), a tam będą na nich czekać zwycięzcy dywizji Ligi Narodów - najprawdopodobniej wspomniani Szwajcarzy, Bośniacy, Serbowie i Gruzini. Tutaj wszystko traktujmy w formie prawdopodobieństwa.

Jeśli piłkarze Jerzego Brzęczka trafią jednak do pierwszego koszyka, to w najlepszym przypadku mogą trafić na grupę z Bośnią, Finlandią i Gruzją. Jeśli zostaną w drugim koszyku - grupa marzeń będzie składać się z Ukrainy, Finlandii i Gruzji. Polacy, zostając w drugim koszyku, mogą też trafić do grupy śmierci. Belgia/Hiszpania, Polska, Portugalia i Szwajcaria? Taka grupa jest możliwa.

Turniej rozpocznie się 12 czerwca przyszłego roku, finał odbędzie się 12 lipca. Impreza zostanie rozgrana w dwunastu miastach. Grupa A rozegra się w Rzymie i Baku, grupa B w Peterburgu i Kopenhadze, grupa C w Amsterdamie i Bukareszcie, grupa D w Londynie i Glasgow, a grupa E w Bilbao i Dublinie. Najbliższa nam geograficznie grupa, to grupa F: Monachium, Budapeszt. Jeśli na turniej awansują "gospodarze" - swoje mecze będą grać u siebie.

Tak będzie musiał wyglądać rozkład sił w Euro 2020, jeśli gospodarze awansują na turniej.
Grupa A musi zawierać Włochy i Azerbejdżan
Grupa B musi zawierać Rosję i Dania
Grupa C musi zawierać Holandię i Rumunię
Grupa D musi zawierać Anglię i Szkocję
Grupa E musi zawierać Hiszpanię i Republikę Irlandii
Grupa F musi zawierać Niemcy i Węgry

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grupa śmierci, grupa marzeń? Awans na Euro 2020 już mamy, teraz zaczną się schody - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki