Z badań wykonywanych w laboratoriach sanepidu i szpitalnych w całej Polsce wynika, że atakują nas głównie wirusy grypy A (tych w wymazach potwierdzono 327), grypy B (19 potwierdzonych) oraz wirusy RSV – 127 przypadków. Nadal atakuje nas koronawirus. Ostatniej doby w Polsce potwierdzono 504 nowe zakażenia, w w Łódzkiem – 27. Zmarło 27 osób w Polsce, w tym jedna w naszym regionie.
Choć w ostatnim tygodniu zakażeń było nieco mniej niż w ostatnim tygodniu roku, to infekcji paragrypowych w Łódzkiem i tak jest pięć razy więcej niż przed rokiem. Od początku sezonu epidemicznego tj. od 1.09. W naszym województwie zarejestrowano łącznie 108 600 zachorowań, o 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Stąd decyzja prezesa NFZ aby płacić poradniom poz za wykonanie testów combo czyli testu trzy w jednym. Umożliwia on szybkie zdiagnozowanie czy pacjent jest zakażony grypą (typu A bądź B), koronawirusem lub wirusem RSV.
- Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci za każdy test i jego wykonanie 34 zł, jest to więc świadczenie płatne dodatkowo, poza stawką kapitacyjną, czyli podstawowym wynagrodzeniem lekarza rodzinnego – tłumaczy Anna Leder, rzecznik prasowy Łódzkiego Oddziału NFZ.
Wprowadzenie szybkich testów antygenowych, które w krótkim czasie wykrywają zakażenie wirusem grypy (A bądź B), koronawirusem lub wirusem RSV ma ułatwić postawienie właściwej diagnozy i zastosowanie adekwatnego leczenia. Jest to szczególnie istotne przy nadmiernie stosowanej antybiotykoterapii. Są to bowiem leki podawane wyłącznie przy zakażeniach bakteryjnych, ale nie działające na wirusy.
- Wynik testu będzie bardzo pomocny – mówi dr n. med. Paweł Lewek, lekarz rodzinny z poradni przy ul. Bratysławskiej. - Wiedząc, że pacjent ma grypę możemy podać mu lek, po którym objawy choroby ustąpią już następnego dnia. Jeśli zakażenie RSV zdiagnozujemy u niemowlaka, to skierujemy dziecko do szpitala.
Lekarz wiedząc, że pacjent przeszedł zakażenie wirusem grypy lub koronawirusem będzie chciał go widzieć u siebie na ponownej wizycie aby się upewnić, czy nie doszło do powikłań.
Testów combo póki co w poradniach nie ma. Zdaniem lekarzy z którymi rozmawialiśmy będą dostępne nie wcześniej niż pod koniec stycznia.
- Nie ma jej żadna poradnia w Łodzi. Próbowaliśmy je zamówić już w poniedziałek po oświadczeniu prezesa NFZ, ale nie było takiej możliwości – mówi doktor Michał Matyjaszczyk, kierownik poradni poz w ICZMP.
- Wczoraj sprawdzaliśmy, że taki test kosztuje o 5 zł więcej niż chce nam za niego zapłacić NFZ – dodaje dr Lewek. - Będziemy chyba musieli tę kwestię negocjować z NFZ.
Kolejny problem jaki widzą lekarze to fakt, że to poradnie muszą wyłożyć pieniądze na testy, a po ich wykonaniu czekać na zwrot kosztów z funduszu.
- Lekarze nie będą ich robić – twierdzi lekarz rodzinny z Górnej. - Będzie to kolejny przepis po którym zostanie jedynie ślad na papierze.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?