Jest Pan inicjatorem Akcji "Profilaktyka a Ty", skąd taki pomysł i jak to się stało, że liczba uczestników wzrosła w przeciągu kilku lat z kilkudziesięciu do kilku tysięcy?
Moja idea pracy z młodzieżą wywodzi się jeszcze z czasów harcerstwa. Jako policjant, pedagog i reżyser teatralny od kilkunastu lat prowadzę teatr Środowiska Policyjnego "Scena 07". Kilka lat temu Grażyna Małkowska napisała dla nas dwa spektakle edukacyjno-profilaktyczne Dzwonek (dla dorosłych), Blackout (dla młodzieży). Po każdym przedstawieniu rozmawialiśmy z młodzieżą i rodzicami o uzależnieniach i przemocy. Okazało się, że taka forma przekazu cieszy się dużym zainteresowaniem uczestników i jest znacznie skuteczniejsza niż ulotki czy pogadanki. Otrzymywaliśmy coraz więcej zaproszeń z różnych zakątków Polski. Ponieważ jednak aktorami była młodzież ucząca się, która nie zawsze mogła wyjechać w trasę, dobrym rozwiązaniem wydawało się tworzenie nowych, lokalnych grup w pozostałych regionach Polski. Pierwsze grupy powstały w Bartoszycach, Świnoujściu, i na Śląsku. Tak wyglądały początki idei PaT, czyli promowanie mody na życie bez uzależnień, która dotarła do miast w całej Polsce. Aktualnie działa 70 takich grup - najwięcej na Mazowszu (18), w województwie łódzkim (Łódź- na bazie teatru Piccolo, Radomsko, Sieradz, Wojsławice, Piotrków Trybunalski). Najmłodsza grupa powstała w Krośnie na Podkarpaciu.
Materiały i pokazy prezentowane podczas Przystanku przygotowują członkowie PaT, czyli nastolatki.
Tak, bo naszą misją jest profilaktyka rówieśnicza. Młodzież pisze scenariusze, robi plany filmowe, spektakle teatralne, niekiedy z pomocą zaangażowanych nauczycieli, zawsze pod skrzydłami swojego lidera. Problem młodzieży polega na tym, że często nikt nie chce jej słuchać. Z przeprowadzonych przeze mnie badań wynika, że rodzice 50 proc. młodzieży z nimi nie rozmawiają. Z kolei większość pogadanek prowadzonych przez dorosłych, którzy nie potrafią dotrzeć do młodzieży, zwykle jednym uchem im wpada, a drugim po chwili wypada. Dlatego to uczestnicy grup PaT, czyli młodzież są w tym programie pedagogami, mentorami, instruktorami. Często rówieśnik jest dla nich większym autorytetem niż dorośli.
Wspomniał Pan, że każda grupa ma swojego lidera.
Lider PaT to bardzo odpowiedzialna funkcja. Wybieram go spośród członków danej grupy, w Łodzi jest nim Anna Włodarska. Co pół roku organizujemy szkolenia dla liderów- uczą się zarządzania i pracy z grupą, wystąpień publicznych, prowadzania rozmów z samorządem, m.in. w celu pozyskiwania środków na realizację programu.
Lista uczestników VIII Przystanku PaT jest zamknięta. Ile osób zgłosiło swój udział?
Ponad 2 tysiące uczestników pojawiło się dzisiaj w Łodzi. Razem z wolontariuszami i nauczycielami będzie nas blisko 3 tysiące. PaT nie jest całkowicie zamkniętą Akcję. Mamy, niestety ograniczoną, liczbę miejsc na zgłoszenia indywidualne. Takie osoby przychodzą na Przystanek w roli obserwatorów.
W programie PaT znajdują się liczne warsztaty, wśród nich zajęcia teatralne - sztuka ulicy, które poprowadzi Pan osobiście.
Wyreżyserowany przeze mnie spektakl to będzie forma przestrzenna - animacja lalkami, z których jedna symbolizuje dobro, a druga zło. Teatr jest doskonałym narzędziem, które pozwala na rozmowę, ułatwia wyrażanie siebie, umożliwia młodym poruszanie trudnych tematów w formie atrakcyjnej i aktywizującej do działania. Teatr animacji poprowadzą także zawodowi aktorzy - Roman Holc z Warszawy oraz Anna Wdowiak z Łodzi.
Każda edycja Przystanku odbywa się w innym mieście. W tym roku Łódź...
Co roku dostajemy wiele zaproszeń od potencjalnych gospodarzy Przystanków PaT. Łódź pokonała wielu konkurentów. W marcu wiceprezydent Łodzi, Agnieszka Nowak odebrała na konferencji MSW od burmistrza i starosty Lublińca, gospodarzy ubiegłorocznego Przystanku, statuetkę przechodnią Gospodarza Przystanku PaT.
Wydarzenia w ramach Przystanku PaT odbędą się w zamkniętym gronie, ale uczestnicy przygotowali także program specjalnie dla łodzian...
Przez dwa dni, 10 i 11 lipca w godz. 16.00 - 18.00 w Łodzi będą się odbywały warsztaty z mistrzami. W hali MOSiR pod okiem Sylwii Waloszczyk będzie można się nauczyć tańczyć zumbę, sztukę capoeiry zaprezentuje Brazylijczyk Ricardo Marques, zaś kroki hip-hop młodzież będzie ćwiczyła ze Słowakiem , Branko Bielopotockym. To jednak nie wszystko. W siedzibie Łódzkiej Chorągwi ZHP odbędą się warsztaty poetyckie z Krzysztofem Cezarym Buszmanem, a w Domu Kultury na Bałutach - warsztaty wokalne poprowadzą Robert Osam i Kasia Idzikowska. Chęć udziału w zajęciach trzeba zgłosić w Urzędzie Miasta Łodzi, który prowadzi listę rekrutacyjną. W piątek, 12 lipca w Pasażu Schillera rozpocznie się PaTosfera. Młodzi łodzianie zaprezentują efekty warsztatów z mistrzami. Następnie, przy ławeczce Tuwima, wszyscy Przystankowicze, łodzianie, w tym urzędnicy, którzy pojawią się w oknach magistratu, będą czytać razem poezję Juliana Tuwima - fragment Kwiatów Polskich. Na zakończenie wszyscy zatańczą belgijkę.
Czy chciałby Pan coś przekazać uczestnikom tegorocznej edycji akcji?
Jestem dumny z młodzieży, że są odpowiedzialni i uczciwi w idei PaT-u - promują ideę mody bez uzależnień. Wielokrotnie podczas rozmów z dorosłymi słyszę niedowierzanie, że nastolatki swój czas wolny podczas wakacji potrafią przeznaczyć na zabawę i integrację bez żadnych używek.
Wiadomo już, gdzie odbędzie się przyszłoroczny PaT?
Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero w marcu przyszłego roku, mogę jednak zdradzić, że już są pierwsze zgłoszenia.
I na koniec: skąd się to u Pana bierze? O Pana doskonałym przygotowaniu i zaangażowaniu wiemy... Charyzma?
Uśmiech...
Rozmawiała Dorota Domienik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
