Grzegorz Łomacz nowym rozgrywającym PGE Skry

Łomacz, który przez ostatnie trzy sezony występował w Cuprum Lubin, w ostatnich latach jest etatowym rozgrywającym reprezentacji Polski. Kończący w tym roku 30 lat zawodnik jest także powołany do reprezentacji na najbliższe rozgrywki Ligi Światowej.

To pierwszy transfer PGE Skry po zakończeniu poprzedniego sezonu. O przyjściu Łomacza do Bełchatowa mówiło się już od kilku tygodni, gdy stało się jasne, że drużynę opuści Uriarte, który występował w PGE Skrze przez ostatnie cztery sezony. Z bełchatowską drużyną zdobył cztery medale PlusLigi - złoty, srebrny i dwa brązowe. W dorobku ma także Puchar i Superpuchar Polski.

Łomacz to obecnie najlepszy polski rozgrywający. Dodatkowym atutem jest polskie obywatelstwo, dzięki czemu PGE Skra na innej pozycji może zatrudnić obcokrajowca. Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami w zespołach polskiej PlusLigi może jednocześnie występować trzech graczy z obcymi paszportami.

Łomacz, który rozegrał w reprezentacji Polski ponad sto meczów, jest wychowankiem Olimpu Ostrołęka. Później był także graczem MOS Wola Warszawa, AZS Politechniki Warszawskiej i Lotosu Trefla Gdańsk. Z PGE Skrą związał się dwuletnim kontraktem.

Prawdopodobnie w najbliższych dniach bełchatowski klub ogłosi nazwiska kolejnych graczy, którzy będą występować w PGE Skrze w nowym sezonie. W tej chwili ważne kontrakty, oprócz Łomacza, mają rozgrywający Marcin Janusz, środkowi Karol Kłos i Srecko Lisinac, atakujący Mariusz Wlazły, przyjmujący Bartosz Bednorz i dwaj libero Kacper Piechocki i Robert Milczarek. Trwają rozmowy na temat przedłużenia kontraktów z przyjmującymi Bartoszem Kurkiem i Nikołajem Penczewem. Przesądzone jest, że z klubem rozstaną się, oprócz Uriarte, także Mariusz Marcyniak i Jurij Gladyr, a karierę zakończył Michał Winiarski.

Z PGE Skrą żegna się także trener Philippe Blain. Jego najbardziej prawdopodobnym następcą jest Argentyńczyk Daniel Castellani.