Grzyby w Łodzi i okolicach w sierpniu 2024
Kilka zajączków i podgrzybków złotawych znaleźli w tym tygodniu grzybiarze w lasach koło Rosanowa w powiecie zgierskim.
- Niestety grzyby były tylko pojedyncze i wszystkie robaczywe oraz objedzone przez ślimaki. Zostawiliśmy je i poczekamy na lepszy czas - relacjonują grzybiarze.
Wiele osób wykorzystało czwartkowe święto, by pójść do lasu. Doniesienia o grzybach pojawiają się też w internecie na forach grzybiarskich. Grzybiarze z grupy "Grzyby, grzybiarze - województwo łódzkie" na Facebooku donosili o grzybach z lasów koło Łodzi, m.in. o prawdzikwach z okolic Tuszyna i Andrespola i kaniach na Lublinku. Były sygnały o dużej liczbie grzybów robaczywych. Ale... pojawiły się też głosy niedowiarków, którzy sami nic nie mogli znaleźć i nie wierzyli w zdjęcia koszy pełnych grzybów.
Na pewno pojedyncze grzyby w lasach Łódzkiego są, jednak sezon jest dopiero przed nami. Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic (powiat poddębicki) podkreśla, że w jego okolicy grzybów nie ma, bo warunki są obecnie mało sprzyjające.
- Są niesamowite upały, w dzień przy gruncie na słońcu są nawet 42-44 stopnie, ciepłe powietrze dociera do wnętrza lasu i grzybnia się nie rozwija - tłumaczy Cyganiak. Jak przyznaje to lato jest dość deszczowe, ale to zbyt mało. - Grzybnia lubi przekropne lato, ale ciepło tak do 22 stopni - wyjaśnia.
Jego zdaniem upały w długi sierpniowy weekend to już ostatni napływ tak gorącego powietrza w tym sezonie. Wkrótce powinno być już chłodniej, a po 10 września na dobre powinny być już grzyby.
Nie są to pierwsze grzyby w tym sezonie. Pierwsze prawdziwki pojawiły się już na początku czerwca.
Ciasto popapraniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?