Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GUS: Pensje wzrosły o 4,2 procent. Niestety nie dla wszystkich...

Piotr Brzózka
Zarobki pracowników w regionie łódzkim od lat odstają od średniej krajowej.
Zarobki pracowników w regionie łódzkim od lat odstają od średniej krajowej. Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Średnia płaca w Polsce wynosi prawie 3,9 tys. zł brutto. W Łódzkiem - 500 złotych mniej. W kwietniu liczba bezrobotnych w Polsce spadła o 100 tys. Popyt na pracę wzmocni presję płacową.

Rosną płace. Główny Urząd Statystyczny podał, że w pierwszym kwartale 2014 roku średnia płaca w gospodarce narodowej wyniosła 3.895,31 złotego. To oznacza wzrost aż o 4,2 procent w porównaniu z analogicznym okresem roku 2013. W ujęciu kwartalnym przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 1,9 procent. Przy inflacji, która wynosiła na początku roku zaledwie 0,6 proc., oznacza to realny wzrost wynagrodzeń, choć oczywiście nie dla wszystkich pracowników.

Pensje rosną w całym kraju, rosną też w Łódzkiem. Regionalne dane, dotyczące wynagrodzeń w gospodarce narodowej (a więc w przedsiębiorstwach i w budżetówce), będą znane dopiero 30 maja, ale już teraz Urząd Statystyczny ma wyliczenia, dotyczące płac w sektorze przedsiębiorstw. W pierwszym kwartale 2014 roku średnie wynagrodzenie w Łódzkiem wyniosło 3.499,25 złotego brutto i było o 4 procent wyższe niż przed rokiem (3.361 złotych). Niestety, mimo zanotowanego wzrostu, pułap wynagrodzeń wciąż jest znacząco niższy niż wynosi średnia dla całego kraju, która w przypadku sektora przedsiębiorstw wynosi 3.896,97 złotego.

Ekonomiści podkreślają, że w następnych kwartałach wzrost płac będzie mniej imponujący. Będzie to jednak wynikać ze statystycznych prawideł, a nie pogorszenia koniunktury w gospodarce. Obecnie zadziałał "efekt bazy" - na początku 2013 roku płace rosły bardzo wolno, dlatego niski jest punkt odniesienia, gdy porównujemy obecne płace z tymi sprzed roku. Pensje zaczęły bardziej zauważalnie rosnąć od drugiej połowy 2013 roku, dlatego za kilka miesięcy statystyczny wzrost będzie mniej zauważalny.

Jeśli zaś chodzi o koniunkturę gospodarczą, mimo problemów z eksportem na Wschód, coraz więcej ekonomistów jest skłonnych sądzić, że wzrost gospodarczy w 2014 roku zbliży się do 4 procent. A to jest już wartość, która zazwyczaj przynosi pozytywne zjawiska na rynku pracy. Możliwe, że na koniec roku bezrobocie rejestrowane spadnie poniżej 12 procent. Za wcześnie, by mówić o euforii, niewątpliwie jednak procesy te wzmocnią presję płacową pracowników na swoich pracodawców. Tym bardziej że w ostatnich latach płace rosły dużo wolniej niż wydajność.

Jednocześnie ekonomiści uspokajają, że wzrost płac nie przełoży się na razie na skok inflacji - obecnie wyjątkowo niskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki