Gwałt zbiorowy na Polce pod Warszawą
Do zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 lipca. W jednym z warszawskich klubów 20-latka poznała mężczyznę, który miał podać się za obywatela Hiszpanii. Zaproponował on, że odwiezie ją do domu. Kobieta przystała na propozycję, wsiadła do samochodu, po czym „urwał jej się film”.
Obudziła się w pojeździe, gdzie znajdowało się kilku mężczyzn, wszyscy byli z zagranicy. Miało to miejsce już poza Warszawą. Mężczyźni mieli dotykać kobietę w miejscach intymnych.
– Potwierdzam, że prowadzone jest śledztwo w sprawie gwałtu zbiorowego na kobiecie, dokonanego przez cztery osoby – mówił 31 lipca portalowi i.pl Piotr Antoni Skiba, rzecznik stołecznej prokuratury.
20-latka uciekła, udała się na przystanek autobusowy. Jak podaje „Fakt”, zwróciła uwagę kierowcy autobusu, który wysłuchał tego, co się zdarzyło i wezwał policję.
Sześciu Kolumbijczyków zatrzymanych
Kobieta trafiła do szpitala w Pruszkowie, tamtejsza prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo. Zabezpieczono nagrania z monitoringu z klubu, w którym kobieta poznała obcokrajowców.
Okazało się, że są oni obywatelami Kolumbii, pracującymi i mieszkającymi w Wólce Kosowskiej. Pięciu z nich zostało tymczasowo aresztowanych i usłyszało zarzut gwałtu zbiorowego, jeden pozostał na wolności, gdyż jest oskarżony o pomocnictwo.
— Przesłuchaliśmy te osoby, ponieważ jest to podejrzenie zgwałcenia, za co grozi od 3 do 20 lat, ze względu na obawę matactwa i opuszczenia Polski, zostali aresztowani Jeden z nich – kierowca auta – jest podejrzany o pomocnictwo. Wobec niego zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze — powiedział „Faktowi ”prok. Piotr Skiba.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: i.pl, „Fakt”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?