Zajęcia prowadzili trenerzy Elżbieta Nowak i Piotr Zych.
- Drugi tydzień jestem w Polsce, a za kilka dni wracam do USA na ligę letnią i bardzo się cieszę, że spotkałem się z młodzieżą z SMS Marcina Gortata - powiedział Przemysław Karnowski. - Chętnie przekazuję młodzieży to, czego się nauczyłem w rodzinnym Toruniu, w kraju i za oceanem. Pamiętam jak w początkach swojej kariery podpatrywałem grę Adama Wójcika. Teraz staram się jak najwięcej chłonąć od Marcina Gortata. Jestem mile zaskoczony frekwencją na zajęciach i postawą młodzieży. Widać, że dziewczęta i chłopcy chcą jak najwięcej nauczyć się od trenerów, potrafią słuchać - dodał Przemysław Karnowski.
Mierzący 214 cm przy wadze 123 kg Przemysław Karnowski jest kandydatem do gry w NBA.
- Nie żałuję decyzji o wyjeździe do Stanów - mówi wicemistrz świata U-17. - NBA? Trzeba wierzyć w marzenia. Mam nadzieję, że to będzie przełomowy sezon mojej kariery i drzwi do NBA otworzą się przede mną.
- Trening koszykarski i motywowanie młodzieży do pracy, to się zazębia - mówi Kacper Lachowicz. - Trener musi być szkoleniowcem, psychologiem, a nawet menedżerem. W szkole Gortata te cechy skupie Ela Nowak. U tej młodzieży, która dziś ćwiczyła widzę w oczach ten błysk do pracy nad sobą.
W zajęciach uczestniczył też wychowanej ŁKS Karol Gruszecki, który w ubiegłym roku podpisał kontrakt z belgijskim Charleroi, a w ostatnich miesiącach był wypożyczony do Energi Czarnych Słupsk.
- Wracam do Charleroi - mówi Karol Gruszecki. - Skład jest młody, ale są i zawodnicy z przeszłością w NBA od których dużo można się nauczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?