Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy. Widzowie w USA już oglądali i są zachwyceni [OPINIE, FABUŁA]

Michał Nowak
Michał Nowak
Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy
Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy LucasFilm/Disney
Widzowie w USA widzieli już "Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy". Długo wyczekiwana siódma część gwiezdnej sagi zbiera bardzo pochlebne opinie. Przeczytajcie, czego możemy spodziewać się po nowym filmie. BEZ SPOJLERÓW

Fabuła "Przebudzenia Mocy" rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach znanych z "Powrotu Jedi". I na tym praktycznie wszystkie oficjalne informacje się urywają. Ale teraz, po tym jak pierwsi widzowie oglądali film J.J. Abramsa, znamy więcej szczegółów. Poniżej dzielimy się kilkoma drobnymi faktami, ale istotnych elementów fabuły nie zdradzamy. Nie chcemy sobie psuć zabawy.

Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy - czego się spodziewać?

Dużo nawiązań: Widzowie zwracają uwagę, że "Przebudzenie Mocy" pełne jest nawiązań do oryginalnej trylogii. Znajdziemy w nim charakterystyczne ujęcia i motywy, jak np. droid z ważną informacją do przekazania.

Nowe zastosowanie Mocy: Pamiętacie jak Darth Vader używał Mocy? Potrafił nią dusić swoich wrogów, czy też po prostu współpracowników. Kylo Ren podobno potrafi dużo więcej i będzie posługiwał się Ciemną Stroną Mocy w sposób, jakiego do tej pory nigdy nie widzieliśmy w sadze Star Wars.

Zwroty akcji: Nowy film jest też pełen niespodzianek. Nie zdradzamy szczegółów, ale podobno twórcy przygotowali zwroty akcji na poziomie tego, co widzieliśmy w "Imperium kontratakuje". Ponoć wielką niespodzianką jest też fakt, co robił Luke Skywalker przez ostatnie 30 lat.

Ostra walka na miecze: Zapewne pamiętacie, że w oryginalnej trylogii pojedynki na miecze nie miały porywającej choreografii. Z kolei walki w prequelach wyglądały, jakby wyjęto je z filmu "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Podobno w "Przebudzeniu Mocy" nie zobaczycie niczego podobnego. Walka na miecze jest surowa, agresywna i czuć w niej autentyczne zagrożenie.

Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy - widzowie zachwyceni

Widzowie jak na razie są zachwyceni "Przebudzeniem Mocy". - Film był znacznie lepszy niż oczekiwałem. Nostalgiczne momenty zadowolą starszych widzów, a nowi aktorzy dostarczają piorunujących emocji - skomentował jeden z z widzów na zagranicznym serwisie.

- Każdy, kto narzekał na Johna Boyega po obejrzeniu zwiastuna, nieźle się zaskoczy po obejrzeniu całego filmu. Chłopak wypadł świetnie - komentuje kolejna osoba.

"Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" zadebiutują w polskich kinach już dzisiaj, w nocy z czwartku na piątek, minutę po północy. Nocna premiera filmu odbędzie się m.in. w wybranych kinach Helios, Cinema-City, Multikino oraz w kinie Planet Cinema w Katowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy. Widzowie w USA już oglądali i są zachwyceni [OPINIE, FABUŁA] - Dziennik Zachodni

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki