Emilka walczy o życie i sprawność w szpitalu, a jej rodzice - pani Magdalena i pan Marcin codziennie przychodzą jedynie pod okno lecznicy, ponieważ odwiedziny są odwołane ze względu na pandemię.

Emilia zawsze chciała nieść pomoc innym. Zawsze miała siłę i czas, żeby zatroszczyć się o bliskich. Chciała być pielęgniarką, taką z powołania. Teraz to ona potrzebuje pomocy...

Emilia zawsze chciała nieść pomoc innym. Zawsze miała siłę i czas, żeby zatroszczyć się o bliskich. Chciała być pielęgniarką, taką z powołania. Teraz to ona potrzebuje pomocy...