1/13
Chojny to do obecnie jeden z najbardziej charakterystycznych...
fot. Archiwum Muzeum Miasta Łodzi

Chojny to do obecnie jeden z najbardziej charakterystycznych rejonów Łodzi. Przez wiele lat duża część tego terenu była poza granicami miasta. Dopiero po zakończeniu II wojny światowej, w grudniu 1945 roku Rada Ministrów zdecydowała o włączeniu Chojen do Łodzi.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

2/13
Chojny podobnie jak Bałuty nie miały dobrej opinii....
fot. Archiwum Muzeum Miasta Łodzi

Chojny podobnie jak Bałuty nie miały dobrej opinii. Przedwojenne gazety chętnie pisały o rozwijającej się przestępczości w tym rejonie. Informowano choćby o grasującym tam „upiorze z Chojen”.

- Na ul. Dąbrowskiego na Chojnach grasuje od pewnego czasu zboczeniec - pisały łódzkie dzienniki na początku lat 30. minionego wieku. - Pod osłoną nocy dokonuje gwałtów na bezbronnych kobietach. Przed kilkoma dniami zniewolił niejaką Michalinę P., z którą szedł przez pola w kierunku wsi Dąbrowa. Podobny wypadek wydarzył się też wczoraj. Nieznany zboczeniec nawiązał rozmowę z wieśniaczką Marią K., która szła w kierunku wsi Olechów. Przed posesją nr 66 przy ul. Dąbrowskiego zakneblował jej usta chustką i próbował zniewolić. Dziewczyna mu się wyrwała, zerwała chustkę i zaczęła wzywać pomocy. Zboczeniec zbiegł.

Można było przeczytać także o bandyckim napadzie na Chojnach. Doszło do niego w rejonie ul. Trębackiej. Adolf Lange wracał do domu z zabawy sylwestrowej. Była czwarta nad ranem. Nagle drogę zastawiło mu czterech mężczyzn. W rękach mieli noże i rewolwery.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

3/13
- Dawaj pieniądze - krzyknęli. Przerażony Adolf wyciągnął...
fot. Archiwum Muzeum Miasta Łodzi

- Dawaj pieniądze - krzyknęli. Przerażony Adolf wyciągnął portfel, w którym miał 20 złotych. Bandytów to nie zadowoliło. Chcieli też sygnet i zegarek. Spełnił ich prośbę. Kiedy jednak bandyci dzielili się łupem on wykorzystał okazję i wyrwał się z ich rąk. Zaczął uciekać. Wtedy na ul. Trębackiej rozległy się strzały. Adolf Lange został postrzelony. Zalany krwią runął na ziemię. Strzały usłyszał przechodzący w pobliżu patrol policji i ruszył na pomoc łodzianinowi. Bandyci uciekli, ale już po kilku godzinach trzech z nich wpadło w ręce policjantów. Byli to bracia: Hieronim, Roman i Franciszek Węglińscy, mieszkańcy ul. Pryncypalnej 9. Mężczyźni stwierdzili, że byli tylko świadkami napadu i do nikogo nie strzelali. Ale wzięci w krzyżowy ogień pytań przyznali, że strzelali koledzy z domu przy ul. Pryncypalnej - Jan Moneta i Ignacy Borkowski.

Na Chojnach dokonywano też napadów. Do jednego z nich doszło w październiku 1932 roku. Minęła już godzina 20., gdy do sklepu spożywczego Marii Bredowej, który był przy ul. Rzgowskiej 59 ktoś zaczął się dobijać. Pani Maria była osobą starszą, miała już 73 lata i nie zamierzała nikomu o tej porze otwierać sklepu. Ale zza drzwi usłyszała, że mężczyzna chce kupić jakiś większy sprawunek. Uchyliła drzwi i natychmiast została uderzona w głowę jakimś ciężkim przedmiotem. Padła nieprzytomna na podłogę. Tymczasem bandyci weszli do sklepu. Zaczęli też plądrować przylegające do niego jednopokojowe mieszkanie pani Marii. Bandyci zabrali łupy, zawartość kasy i odeszli. Po godzinie matkę odwiedziła córka. Gdy zobaczyła Marię Bredową leżącą w kałuży krwi zaczęła wzywać pomocy. Na miejscu pojawiła się policja, a ranną kobietę odwieziono do szpitala w Radogoszczu. Tymczasem policja szukała napastników. Uznali, że jednym z nich mógł być widniejący w policyjnych kartotekach 17-letni Stanisław Pietrasik, który mieszkał przy ul. Wójtowskiej 15. Zaczęto go obserwować, wypytywać o niego sąsiadów. Nie miał dobrej opinii. Był znanym na Chojnach łobuzem, który ponoć siał postrach w okolicy. Policja wkroczyła więc z zaskoczenia do mieszkania Staśka. Ten akurat spał. Szybko go obezwładniono i przeszukano mieszkanie. Znaleziono pistolet i przedmioty ukradzione z mieszkania Marii Bredowej. Pietrasik trafił na komisariat. Początkowo wszystkiego się wypierał. W końcu przyznał, że na sklep przy ul. Rzgowskiej napadł razem z 19-letnim Aleksandrem Kuną, który mieszkał przy ul. Asnyka 3.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

4/13
Chojny to dziwoląg pod bokiem Łodzi...
fot. Archiwum Muzeum Miasta Łodzi

Chojny to dziwoląg pod bokiem Łodzi

Trzeba przypomnieć, że przed wojną sytuacja Chojen była skomplikowana. Ich część nie należała bowiem do Łodzi, a stanowiła osobną gminę. Pisano, że Chojny to dziwoląg, który wyrósł pod bokiem Łodzi.

- Powstały jako osiedle wiejskie, ale wiejskim osiedlem być nie chciały - zauważano. - Zbyt blisko znajdowały się Łodzi, zbyt wielkim klinem się w nią wcięły, żeby mogły pozostać wioską. W 1915 roku Niemcy włączyli do Łodzi miejską część gminy Chojny. Wydawało się, że ta część, która pozostała poza miastem na zawsze zostanie wsią. Tak się jednak nie stało. W przedwojennej łódzkiej prasie rozgorzała dyskusja na temat przyszłości gminy Chojny. Twierdzono, że Niemcy popełnili błąd nie oddzielając właściwie wsi od miasta, a tę granice stanowiła tylko linia kolejowa. I wieś zaczęła się powiększać. Podkreślano, że za linią kolejową, w przedłużeniu ul. Rzgowskiej powstało całe osiedle. I doszło do katastrofy finansowej. Kasa gminy Chojny zaczęła świecić pustkami. Tłumaczono, że jeszcze na początku lat 20. gmina ta miała tylko 3 tysiące mieszkańców. W ciągu kolejnych ośmiu lat ich liczba wzrosła do 24 tys.

Wielu mieszkańców gminy Chojny pracowało w fabrykach Łodzi i Pabianic. Ale tam zaczęły się redukcje. Na początku lat 30. na 24 tys. mieszkańców gminy aż 10 tys. nie miało pracy. Jej władze żaliły się, że nie wnoszą żadnych opłat na jej rzecz. Wójtem gminy Chojny był wtedy pan Woźniakowski. Opowiadał prasie, że nie przypuszczał, że w ciągu ośmiu lat tak zwiększy się ludność tej gminy.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Zespół Dave Matthews Band zagrał w Polsce znakomity koncert. Zobacz zdjęcia

Zespół Dave Matthews Band zagrał w Polsce znakomity koncert. Zobacz zdjęcia

Koszykówka. Marcin Gortat Camp w Łodzi. Kto poleci do USA na mecz NBA? Zdjęcia

Koszykówka. Marcin Gortat Camp w Łodzi. Kto poleci do USA na mecz NBA? Zdjęcia

Joanna Sokołowska wygrała Konkurs Piosenki Aktorskiej im. Jonasza Kofty w Łodzi

Joanna Sokołowska wygrała Konkurs Piosenki Aktorskiej im. Jonasza Kofty w Łodzi

Zobacz również

Koszykówka. Marcin Gortat Camp w Łodzi. Kto poleci do USA na mecz NBA? Zdjęcia

Koszykówka. Marcin Gortat Camp w Łodzi. Kto poleci do USA na mecz NBA? Zdjęcia

Jedenastka 28. kolejki PKO Ekstraklasy. Wyścig o mistrzostwo w żółwim tempie

Jedenastka 28. kolejki PKO Ekstraklasy. Wyścig o mistrzostwo w żółwim tempie