Do garażu przy ul. 3 Maja przywożone są samochody z całego świata. Potem rozbierane są na części i remontowane, a także wzbogacane o dodatkowe elementy takie jak podstawki pod telefony komórkowe, bagażniki dachowe i niewidzialne radia czy dywaniki samochodowe.
-Tworzymy części, odbudowujemy o przebudowujemy samochody - mówi Paweł Kalinowski, współwłaściciel firmy Car Bone. - Staramy się unikać odbudów w stu procentach zgodnych z orginałem. Specjalizujemy się w łączeniu różnych części historycznych - mówi Kalinowski.
Prace przy jednym wozie trwają rok, koszt modernizacji wynosi co najmniej 150 tys. zł. Górnej granicy nie ma.
Firma chce się rozwijać i stworzyć obok warsztatu galerię plakatów motoryzacyjnych i kawiarnię.
W poniedziałek garaż firmy Car Bone odwiedziła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Zaoferowała kreatywnej firmie pomoc w znalezieniu nowego lokalu.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?